Według szacunków analityków przychody ogółem Facebooka w II kwartale miały uplasować się na poziomie 5,8 mld dolarów. Tymczasem zwiększyły się do 6,44 mld dol., o 59,2 proc. – to o 600 mln dol. więcej niż spodziewała się firma badawcza FactSet StreetAccount. Serwis na każdej akcji zarobił 97 centów, podczas kiedy eksperci obstawiali wpływy rzędu 82 centów.
Mark Zuckerberg zdradził, że tak spektakularny sukces to w dużej mierze zasługa działalności na rynku mobile. Reklamy wideo na urządzenia mobilne okazały się dla Facebooka strzałem w dziesiątkę. Przychody z reklam mobilnych spółki stanowiły 84 proc. wszystkich przychodów z reklamy.
Przeczytaj również: Zmiany w Pokemon Go. Tak będą wyglądali nowi team liderzy!
Facebook wykazał się dużo lepszymi zdolnościami adaptacyjnymi niż Twitter, którego kwartalne przychody przyniosły minimalny wzrost. Przychody z reklam serwisu Marka Zuckerberga zwiększyły się o 63 procent.
Facebook wyprzedza także konkurencję pod względem liczby aktywnych użytkowników. Oprócz niego zyskują na popularności inne należące do spółki aplikacje: Instagram (ponad 500 mln użytkowników) i Messenger (ponad 1 mld użytkowników). Gigantowi przybyło aż 15 proc. wiernych internautów, dzięki czemu może szczycić się 1,71 mld osób aktywnie korzystających z serwisu. W tym samym czasie szeregi osób aktywnie korzystających z Twittera powiększyły się tylko o 3 procent. Tak rewelacyjny wynik pozwala Facebookowi stanąć w szranki ze swoimi największymi rywalami w sektorze wideo: YouTubem i Snapchatem.
27 lipca spółka Facebook Inc. po raz kolejny udowodniła, że jest królową parkietu. Po zamknięciu giełdy jej akcje były droższe o 5,4 procent, osiągając najlepsze wyniki od czasów giełdowego debiutu Facebooka w 2012 roku.
Źródła: reuters.com, tvn24bis.pl, businessinsider.com.pl