- Dzisiaj w nocy premier podpisał decyzję dla sześciu spółek Skarbu Państwa lub spółek, w których Skarb Państw ma decydujący udział, zobowiązujące te spółki do budowy szpitali tymczasowych. Łącznie będzie to co najmniej trzy tysiące dodatkowych łóżek - powiedział Dworczyk w programie "Tłit" wirtualnej Polski.
Zaznaczył, że jest to sześć spółek, m.in. Orlen, Lotos KGHM, PKO BP, "które mają w jak najszybszym czasie - te decyzje są z rygorem natychmiastowej wykonalność - przygotować kolejne łóżka w szpitalach tymczasowych".
- W służbie zdrowia są jeszcze wolne łóżka, ale są one nierównomiernie rozłożone. Są miejsca powiaty, gdzie tych wolnych łóżek jeszcze trochę jest. Natomiast w dużych aglomeracjach jest to już poważny problem - powiedział Dworczyk uzasadniając potrzebę budowy kolejnych szpitali tymczasowych.
Jak zaznaczył, w decyzjach administracyjnych szefa rządu wskazano województwa, gdzie mają powstać szpitale. - Spółki w porozumieniu z wojewodami, którzy mają najlepsze rozeznanie w sytuacji będą podejmowały decyzje, gdzie będą budowane szpitale. Poza Mazowszem, gdzie zostały wskazane dokładnie dwie lokalizacje, czyli Płock i Ostrołęka - powiedział.
ZOBACZ TEŻ: Szpital na Stadionie Narodowym NIE POWSTANIE na czas? Zarządzono kwarantannę
Wcześniej w Programie Pierwszym Polskiego Radia Dworczyk mówił, że w decyzjach wskazano też województwa pomorskie, Śląsk i Małopolskę.
Poinformował, że spółki Skarbu Państwa będą odpisywały umowy z Ministerstwem Aktywów Państwowych. - Te umowy dotyczą refinansowania samych inwestycji. Spółki muszą sobie poradzić z tymi projektami same - zaznaczył. Dodał, że do dyspozycji spółek jest departament prawny KPRM, wsparcia prawnego udziela też Prokuratoria Generalna.
Zaznaczył, że kosztów budowy szpitali nie da się w tej chwili oszacować, bo w każdej lokalizacji będą one inne. Pytany o termin uruchomienia tych szpitali, powiedział, że założenie jest, że powstaną w perspektywie kilku tygodni.