Spore oszczędności i liczne nieruchomości ministra Warchoła
Marcin Warchoł był do tej pory wiceministrem sprawiedliwości, a obecnie zostal szefem tego resortu. Pracuje jednocześnie jak wykładowca w Państwowej Uczelni Zawodowej, a także jest adiunktem na UW. Oczywiście łączy te zajęcia z mandatem posła i pracą w ministerstwie sprawiedliwości. Z tego tytułu Warchoł otrzymał wynagrodzenie z:
- Uniwersytetu Warszawskiego 59 357 zł;
- Państwowa Uczelnia Zawodowa wypłaciła w sumie 25 801 zł;
- Ministerstwa Sprawiedliwości 90 810 zł;
- Dieta poselskiej 34 259 zł;
- Przychód z wynajmu mieszkania 31 500 zł.
Nowo mianowany szef resortu sprawiedlwiości ma jednocześnie trzy kredyty mieszkaniowe. W PKO BP na kwotę 476 550 zł, w Pekao 480 tys zł i trzeci w Millennium 459 tys. zł. Warchoł pożyczył również od UW 20 tys zł i z Ministerstwa Sprawiedliwości 30 tys.zł.
Poseł ma też oszczędności, jak podaje w oświadczeniu majątkowym w PKO BP posiada na koncie 27 842 zł, w Pekao 872 zł, na karcie Pekao VISA Gold 4 927 zł, a w banku Millennium 29 933 zł, na koncie w Santader posiada kwotę 34 712 zł., tam również posiada konto walutowe gdzie posiada 11 euro. To daje w sumie przeszło 62 tys. zł "poduszki finansowej".
Poseł Warchoł dysponuje również nieruchomościami. Jak wpisal do oświadczenia majątkowe przedmiotem wspólnoty mieszkaniowej są trzy mieszkania:
- 87 mwk o wartości 800 tys zł;
- 73 mkw o wartości 600 tys zł;
- 37 mwk o wartości 510 tys zł;
- działka rolna 1 ha o wartości ok 40 tys zł;
- działka budowlana 14 arów o wartości ok 60 tys zł.
Poseł jeździ Chryslerem Town country z 2015 r. Nie zasiada w żadnych radach nadzorczych, ani nie posiada papierów wartościowych.