Ale to nie wszystko! Podwyżki świadczeń mogą być jeszcze większe, jeśli się okaże, że inflacja w 2008 roku była wyższa od planowanej lub jeśli rząd zgodzi się dać więcej niż zaplanował.
Patrz też: Waloryzacja emerytur od marca 2010 - emerytury będą wyższe (tabela)
A wyższych waloryzacji domagają się m.in. związkowcy z Solidarności i OPZZ. - Zasady waloryzacji powinny być zmienione - przekonuje w rozmowie z "SE" Jan Guz (52 l.), przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
O co chodzi? Otóż, żeby zrekompensować seniorom stale rosnące koszty utrzymania, rząd Donalda Tuska (51 l.) wprowadził od tego roku coroczną waloryzację rent i emerytur. O jej wysokości decydują dwa czynniki - inflacja oraz co najmniej 20 procent realnego wzrostu wynagrodzeń w Polsce.
Na razie przyjęto, że wskaźnik waloryzacji będzie uwzględniał tylko 20 procent wzrostu płac, choć związki zawodowe chciały i walczą o to, żeby było to 50 procent. Tegoroczna inflacja, według szacunkowych prognoz, ma wynieść 4,2 proc., a wzrost płac - 5 proc. To oznacza, że emerytury wzrosną o 5,2 proc. Takie założenia przyjęliśmy więc przy wyliczeniach w naszej tabeli.