Jest Pani szefową Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej. Jaka jest misja organizacji? Ile firm należy do Stowarzyszenia, jakie warunki muszą spełnić kandydaci, co im daje przynależność do organizacji?
Polskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej działa od 1994 roku i zrzesza największe przedsiębiorstwa działające w tym segmencie sprzedaży. U podstaw działania Stowarzyszenia znajduje się ochrona Konsumentów. Kodeks Sprzedaży Bezpośredniej, przyjęty już w roku 1995, był pierwszą tego typu samoregulacją handlową. Realizujemy interesy konsumentów i tworzymy etyczne standardy rynkowe, ponieważ bardzo zależy nam na rozwoju branży. Będzie to możliwe tylko wtedy, kiedy będziemy mieli po swojej stronie zadowolonych klientów. Robimy to, między innymi, poprzez audyty dokumentów firm członkowskich, prowadzimy działania edukacyjno-informacyjne w mediach, przedstawiamy korzyści wynikające z zakupów w naszym kanale dystrybucji, promujemy dobre praktyki rynkowe, ale także edukujemy konsumentów, w jaki sposób można się uchronić przed negatywnymi skutkami działań nierzetelnych firm sprzedaży bezpośredniej i gdzie szukać pomocy, jeśli jest taka potrzeba.
Podstawowym wymogiem, jaki musi spełnić przedsiębiorstwo kandydujące do Stowarzyszenia, jest zgodność jego działań z regulacjami konsumenckimi obowiązującymi w Polsce oraz postanowieniami Kodeksu Sprzedaży Bezpośredniej PSSB.
Stowarzyszenie liczy obecnie 28 członków (wspierających i pozabranżowych), a ich udział w łącznych obrotach omawianego kanału dystrybucji w Polsce przekracza 65 %. Przynależność do PSSB i prawo używania logotypu jest gwarancją rzetelności, profesjonalizmu, wysokich standardów etycznych i produktów najwyższej jakości.
Na czym polega sprzedaż bezpośrednia?
Sprzedaż bezpośrednia odbywa się poza siecią sklepową i bazuje na bezpośrednim kontakcie sprzedawcy i klienta. Polega na osobistej prezentacji towarów i udzieleniu stosownych wyjaśnień, dzięki czemu każdy klient ma możliwość zapoznania się z produktem i przetestowania go. Żadna inna forma sprzedaży nie umożliwia klientowi tak dokładnego poznania produktów.
Czy firmy sprzedaży bezpośredniej korzystają z nowoczesnych technologii –np. internetu, aplikacji mobilnych? Jak e-comerce wpływa na rynek sprzedaży bezpośredniej?
Sprzedaż bezpośrednia to dziś, obok kluczowych dla naszego biznesu bezpośrednich relacji i tradycyjnych form kontaktu, nowe technologie, które ułatwiają współczesnym sprzedawcom dotarcie do klientów i realizację zamówień. Dane za 2015 rok wskazują, iż znaczna większość transakcji w obrębie branży została realizowana online. Z zamówień wartych 36 mln złotych aż 73% zostało złożonych przez Internet. Poprzez urządzenia mobilne zrealizowano 10% zamówień, zdecydowanie rzadziej wykorzystywano pocztę 7% czy telefon 5%.
Kto najczęściej kupuje w systemie sprzedaży bezpośredniej? Co klienci cenią sobie w tej formie zakupów?
Z badań przeprowadzonych przez instytut Homo Homini wynika, że ponad 68 % ankietowanych Polaków więcej niż raz skorzystało z bezpośredniej formy sprzedaży. Wśród tej grupy, prawie jedna czwarta to osoby z wyższym wykształceniem. Wśród entuzjastów kontaktu z konsultantkami przeważają kobiety. Wynika to z faktu, że najczęściej kupowanymi produktami w systemie sprzedaży bezpośredniej są kosmetyki. Aż 86,6 % przedstawicielek płci pięknej uważa, że sprzedaż bezpośrednia jest korzystna dla kupujących. Podobnie myśli ponad 95 % konsumentów z grupy 18-29 lat, z których większość to uczniowie i studenci.
W Polsce forma sprzedaży bezpośredniej pojawiła się w latach 90-tych. Z początku klienci podchodzili do niej nieufnie, z czasem jednak docenili ten model sprzedaży. Jak może być inaczej skoro w naszym biznesie to towar przychodzi do klienta, a nie na odwrót. Klienci cenią sobie także osobiste doradztwo, konsultacje, indywidualne podejście.
Jakie produkty lub usługi najczęściej kupują Polacy u konsultantów sprzedaży bezpośredniej?
Aż 69% pytanych osób zaopatruje się w produkty kosmetyczne. Na drugim miejscu znajdują się suplementy i środki dietetyczne, które zakupiło 10% osób. Na kolejnych miejscach uplasował się sprzęt AGD (9%), odzież i akcesoria (6%), żywność i napoje (2%), telekomunikacja (2%), chemia gospodarcza (1%) i inne (1%).
Czy klienci sprzedaży bezpośredniej mają takie same prawa jak inni konsumenci?
Zgodnie z Dyrektywą Unijną, klient ma prawo do odstąpienia od umowy zakupu większości produktów w ciągu siedmiu dni od daty jej zawarcia, co daje mu czas na przemyślenie dokonanego zakupu oraz przekonanie się o jakości produktów. Poszczególne kraje wprowadziły dodatkowe, bardzo precyzyjne przepisy w tym zakresie. W Polsce, zgodnie z regulacjami prawnymi, klienci firm sprzedaży bezpośredniej mają 14 dni na odstąpienie od umowy. Niektóre przedsiębiorstwa, np. działające w branży kosmetycznej, przyjmują zwroty towarów nawet w dłuższym terminie. Warto także zauważyć, że polskie prawo daje konsumentom dwa miesiące na zgłoszenie niezgodności towaru z umową. Natomiast Kodeks Sprzedaży Bezpośredniej przewiduje na to okres trzech miesięcy.
Na przykład w firmie Mary Kay Polska każda klientka może skorzystać z tzw. Gwarancji 100% Satysfakcji, dzięki której ma prawo zwrócić produkt, który nie spełnił jej oczekiwań, w dowolnym czasie i bez podania przyczyny.
Klienci, którzy nabyli produkt w modelu sprzedaży bezpośredniej są zatem chronieni przez prawo, a także przez wewnętrze regulacje firm zrzeszonych w ramach Stowarzyszenia. Najważniejsze jest zadowolenie klienta – to na nim budujemy naszą reputację.
Wśród sprzedawców zdarzają się oszuści, naciągacze. Jak Stowarzyszenie radzi sobie nieuczciwymi firmami?
Członkami Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej mogą zostać jedynie firmy, które zobowiążą się do postępowania zgodnie z Kodeksem Sprzedaży Bezpośredniej PSSB i przestrzegania Statutu Stowarzyszenia. Jest to wymóg, którego niezwykle rygorystycznie przestrzegamy. Oczywiście zależy nam na tym, by wszystkie rzetelne firmy naszego sektora były reprezentowane przez Stowarzyszenie. Zapraszamy je do przystąpienia do nas.
Jeżeli zdarzy się sytuacja, kiedy firma nie dotrzyma tych standardów, zostanie natychmiast poddana weryfikacji przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dzięki temu mamy pewność, że żaden klient nie zostanie pozostawiony samemu sobie, a nierzetelna firma nie zostanie bezkarna.
Kim jest sprzedawca bezpośredni, jak wygląda jego kariera zawodowa, jakie są wady i zalety takiej pracy, ile osób pracuje w tej branży?
Duże znaczenie sprzedaży bezpośredniej wynika nie tylko z osiąganych przez nią obrotów, ale także z liczby osób, którym daje ona dochody. W 2015 roku z firmami sprzedaży bezpośredniej współpracowało 955 tysięcy osób. Wśród nich znalazło się 86% kobiet i 14% mężczyzn. Myślę, że nie można określić jednego profilu sprzedawcy bezpośredniego. W Mary Kay na co dzień widuję przeróżne kobiety – jedne wchodzą do biznesu z dużym wkładem własnym, inne zaczynają karierę ostrożniej, z mniejszą inwestycją. Niektóre mają doświadczenie w sprzedaży, niektóre – nie. W tym modelu biznesowym piękne jest to, że każda z nich może odnieść sukces. W ciągu kilkunastu już lat pracy w branży widziałam wiele fantastycznych historii sukcesu. Na przykład wśród Konsultantek firm kosmetycznych możemy odnaleźć studentki, pracujące mamy, a także kobiety piastujące wysokie stanowiska w korporacjach. Sukces i wyniki finansowe, które osiągną, zależne są od ich zaangażowania i poświęconego na biznes czasu.
Jak sprzedaż bezpośredniej wpływa na rynek pracy w Polsce?
Już prawie milion osób zajmuje się tą formą sprzedaży, doceniając możliwość prowadzenia własnej działalności, dużą elastyczność i nieograniczone możliwości zarabiania. Dodatkowo branża ta umożliwia start w biznesie, który nie wiąże się z dużymi inwestycjami. Jesteśmy inkubatorem przedsiębiorczości. Sprzedawcy mogą skorzystać z szerokiego wachlarzu szkoleń biznesowych, marketingowych i sprzedażowych, które przydadzą im się w życiu niezależnie od tego czy pozostaną w sprzedaży bezpośredniej czy też zajmą się czymś innym.
Jak się rozwija sprzedaż bezpośrednia w Polsce?
Wyniki ubiegłego roku stanowią kolejny dowód na to, że branża sprzedaży bezpośredniej rozwija się stabilnie, dając zajęcie, a także szansę rozwoju zawodowego i personalnego olbrzymiej rzeszy ludzi, z których wielu ma kłopoty ze znalezieniem swojego miejsca na rynku pracy – bądź to z powodu wieku, bądź braku doświadczenia, lub ze względu na sytuację rodzinną. W roku 2014 roku z tej formy działalności skorzystało 910 000 osób, w 2015 r. już 955 tysięcy. Szacunkowa sprzedaż całej branży w ubiegłym roku wyniosła 3 miliardy i 1 milion złotych, o 4% więcej niż w roku poprzednim. Zarówno klienci jak i przedsiębiorcy coraz chętniej korzystają z możliwości jakie daje nasza branża. Bardzo mnie to cieszy, że coraz więcej osób jest zadowolonych z kontaktów z tym kanałem dystrybucji i docenia troskę branży o przestrzeganie wysokich standardów etycznych.