Przygotowana przez rząd Mateusza Morawieckiego tarcza antykryzysowa przeciw koronawirusowi zakłada nie tylko wsparcie naszej walki o zdrowie i życie, ale też polskiej gospodarki. Przez COVID-19 poszkodowana jest cała masa przedsiębiorców i pracowników, którym PiS postanowił chociaż w minimalnym stopniu pomóc i sprawić, że miliony osób nie wylądują na bruku.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Jednak bez 500 plus i 13. emerytur przez koronawirusa?! PODZIELONE opinie Polaków
Najtrudniejszą jednak sprawą była kwestia osób pracujących na tzw. śmieciówkach, czyli osób na umowach zlecenie, o dzieło czy samozatrudnionych. Większość z nich nie może liczyć na zwolnienie lekarskie, a gdy nie pracują po prostu nie zarabiają. Ogrom osób na śmieciówkach pracuje chociażby w gastronomii, która przez koronawirusa została niemal całkowicie odcięta – kelnerki, kelnerzy, barmanki czy barmani w wielu przypadkach z dnia na dzień stracili cały swój dochód przez COVID-19 i przymusową kwarantannę.
SPRAWDŹ TAKŻE: Koronawiurs. PiS wprowadza REGULACJĘ CEN!
Osoby zatrudnione na umowę zlecenie, umowę o dzieło oraz osoby samozatrudnione będą mogły liczyć na jednorazową wypłatę „odszkodowania” za koronawirusa. Początkowo jedynym warunkiem, by otrzymać jednorazowe świadczenie z ZUS dowód, że nasza umowa zawarta została przed 1 marca 2020 roku. Podobnie samozatrudniony miał mieć zarejestrowaną swoją działalność przed 1 marca 2020. Teraz, z danych DGP wynika, że dodatkowym warunkiem jest spadek przychodów przynajmniej o 15 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Oznacza to, że aby dostać wsparcie z rządu ktoś, kto zarabiał 3500 złotych brutto będzie musiał udowodnić, że w czasie epidemii koronawirusa zarobił 2975 złotych brutto lub mniej. Dodatkowo osoby na karcie podatkowej lub ryczałcie ewidencjonowanym, zwolnionym z VAT w wysokości 50 proc. minimalnego wynagrodzenia muszą pamiętać, że ich przychód w poprzednim miesiącu musiał być niższy od 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia, czyli mniejszy od ok. 21000 złotych.
ZOBACZ TO: Obniżają czynsz, zawieszą kredyty i ZUS! Koronawirus w Polsce - szczegóły specustawy
Ile wyniesie wsparcie finansowe na Koronawirusa? 80 proc. minimalnego krajowego wynagrodzenia, czyli ok. 2000 złotych brutto. Właśnie o tyle pieniędzy przez COVID-19 mogą ubiegać się osoby zatrudnione na umowę zlecenie, umowę o dzieło oraz osoby samozatrudnione.