W najbliższy wtorek rząd ma przyjąć projekt ustawy o o godzinowej płacy minimalnej. Ma ona wynosić 12 zł brutto za godzinę pracy i obejmować osoby zatrudnione na podstawie umów zleceń. Głównym celem zmiany przepisów jest wyeliminowanie patologii w postaci stawki 5-6 zł (a czasem mniej) za godzinę pracy. Obecnie pensja minimalna dotyczy tylko osób zatrudnionych na etat.
Kto dostanie 12zł/h?
MRPiPS proponuje wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej za każdą godzinę wykonania zlecenia lub świadczenia usług. Chce, aby miała ona zastosowanie do wszystkich umów objętych zakresem ustawy, bez względu na sposób ustalania wynagrodzenia (według stawki godzinowej, dziennej, tygodniowej, miesięcznej, itp.).
Czytaj również: Nowe prawo wodne. Przedsiębiorcy mają się czego bać
Nowe przepisy mają mieć też zastosowanie do umów zawartych przez osobę fizyczną albo osobę fizyczna wykonująca działalność gospodarczą zarejestrowaną w Polsce, poza UE albo poza Europejskim Obszarem Gospodarczym, niezatrudniającą pracowników lub niezawierającą ze zleceniobiorcami umów realizowanych na rzecz przedsiębiorców czy innych jednostek organizacyjnych w ramach prowadzonej przez te podmioty działalności.
Chodzi o to, by obowiązek zapewnienia minimalnej stawki godzinowej objął tzw. samozatrudnionych, czyli osoby, które prowadzą działalność jednoosobowo i osobiście wykonują zadania wynikające z umowy.
W projekcie proponuje się, by spod stosowania minimalnej stawki godzinowej wyłączyć umowy, w których o miejscu i czasie wykonania zlecenia lub świadczenia usług decyduje przyjmujący zlecenie lub świadczący usługi, a przysługujące mu wynagrodzenie jest uzależnione wyłącznie od rezultatu pracy.
Wyjątki w ustawie
Projekt wyłącza także umowy cywilnoprawne zawierane w zakresie usług opiekuńczych i bytowych, realizowanych poprzez prowadzenie rodzinnego domu pomocy, zapewnienie opieki dziecku w pieczy zastępczej, czy dotyczących opieki nad grupą osób podczas wypoczynków lub wycieczek, jeżeli usługi są świadczone nieprzerwanie przez okres dłuższy niż jedna doba.
Nowa stawka ma wejść w życie od nowego roku. Nad tym, by szefowie przestrzegali przepisów ma czuwać Państwowa Inspekcja Pracy, która dostanie nowe narzędzi kontrolne.
Sprawdź koniecznie: Legalny poker nie tylko w kasynie? Rząd bierze się za hazard
Od l stycznia 2018 r. wysokość minimalnej stawki godzinowej ma być corocznie waloryzowana o wskaźnik wynikający z podzielenia wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalonej na rok następny przez wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującą w roku, w którym odbywają się negocjacje.
Kary dla pracodawców
Za wypłacanie przyjmującemu zlecenie lub świadczącemu usługi wynagrodzenia poniżej minimalnej stawki godzinowej grozić mają grzywny od l tys. zł do 30 tys. zł.
Kontrolą wypłaty wynagrodzeń zgodnie z projektem zajmie się Państwowa Inspekcja Pracy. Nowela proponuje także, by rozszerzyć liczbę przypadków, w których inspektor pracy będzie mógł być oskarżycielem publicznym o wykroczenie z ustawy.
Źródło: PAP