Dolar wyczerpał możliwość umocnienia. Po ile kupisz amerykańską walutę?
Amerykańskie władze monetarne próbują wprawdzie utrzymać otwartą furtkę do kontynuacji podnoszenia kosztu pieniądza, ale rynek nie daje wiary w taki scenariusz. Zachowanie dość ostrej retoryki ma zapobiegać przedwczesnemu zrodzeniu się oczekiwań, że lada moment stopy procentowe będą redukowane.
Jeszcze z wrześniowych projekcji wynikało jasno, że większość członków Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku widzi potrzebę dokonania dwunastej od marca 2022 r. podwyżki. Dziś, bazując na rynkowej wycenie, prawdopodobieństwo takiego ruchu stopniało poniżej 20 proc.
Fed nie zdecydował się na podniesienie stóp w czasie, gdy dynamika PKB w ujęciu zannualizowanym osiąga niemal 5 proc. W końcówce roku warunki powinny stawać się mniej sprzyjające. Koniunktura może złapać zadyszkę, której zwiastunem wydaje się chociażby wczorajszy rozczarowujący odczyt indeksu ISM dla przemysłu.
Z każdym miesiącem dotychczasowe podwyżki o łącznej skali 525 pb coraz mocniej będą odciskać piętno na aktywności gospodarczej. Oprocentowanie hipotek i kredytów samochodowych przekroczyło już 8 proc. Można powiedzieć, że Fed został niejako wyręczony przez ostatnią wyprzedaż obligacji skarbowych i pierwsze od 2007 r. naruszenie bariery 5 proc. przez rentowność dziesięcioletnich obligacji, które przekłada się na zacieśnienie warunków finansowych w gospodarce.
Rosnące przekonanie, że lipcowa podwyżka była ostatnią, wpisuje się w prognozy walutowe Cinkciarz.pl zakładające, że dolar wyczerpał przestrzeń do umocnienia. Uważamy, że na koniec grudnia EUR/USD przekraczać będzie 1,08, a USD/PLN osunie się w kierunku 4,10. Oznacza to, że za amerykańską walutę powinniśmy płacić o ok. 10 groszy mniej niż obecnie.
Autor komentarza to Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl