LOT, przygotowując się do strajku pracowników, do którego miało dojść dziś w godz. 6.30-8.30, został zmuszony do odwołania kilku lotów. Chodzi o rejsy pomiędzy Warszawą a Wrocławiem, Krakowem, Katowicami i Budapesztem (w obu kierunkach). Choć strajku ostatecznie nie było, loty pozostały odwołane.
ZOBACZ TEŻ: Więcej o planowanym strajku w LOT
Wszystkie inne rejsy, które miały mieć opóźnienia, odbyły się jednak zgodnie z planem. Dla pasażerów, którzy czują się poszkodowani odwołaniem ich podróży, LOT przygotował specjalną infolinię pod numerem telefonu (22) 577-95-73, pod którym można uzyskać pomoc i informacje o zmianie rezerwacji biletów.
ZOBACZ TEŻ: Caracali jednak nie będzie? Macierewicz chce rozpisać nowy przetarg
Strajk był planowany przez 600 pracowników związku zawodowego, którzy domagali się wyższych wynagrodzeń. Wcześniej władze spółki PLL LOT wskazywały, że na podwyżki nie mogą sobie pozwolić, bo firma jest w złej sytuacji finansowej. Ostatecznie zarząd LOT-u przystał na żądania pracowników, a więc strajk został odwołany.
Źródło: polskieradio.pl
Strajku w LOT jednak nie było, ale utrudnienia już tak
Dziś rano miał się odbyć strajk pracowników LOT-u wiążący się ze sporymi utrudnieniami dla pasażerów polskiego przewoźnika. Choć do protestu ostatecznie nie doszło, pasażerowie i tak nie mogli cieszyć się planowanymi lotami.