Serwis zebrał dane w blisko tysiącu obiektów położonych pod w Tatrami i Sudetami. Okazało się, że ceny noclegów w grudniu br. wzrosną w stosunku do tych spoza sezonu o średnio 100 proc., a ponad 30 proc. pensjonatów i apartamentów proponuje w drugiej połowie grudnia ceny wyższe blisko trzykrotnie. Najgorzej jest w samym Zakopanem, gdzie jeden z właścicieli obiektów współpracujących z portalem podniósł cenę o 320 proc. Średni koszt pobytu grudniowego to 1 173 zł, podczas gdy w październiku było to 478 zł, a w listopadzie 427 zł.
Sprawdź także: Wirtualne noclegi, czyli jak łupią turystów
Nieco mniejsze podwyżki będą miały miejsce w Karkonoszach. Wybierający się do Karpacza w drugiej połowie grudnia muszą liczyć się ze średnim wydatkiem 814 zł za pobyt, podczas gdy w październiku zostawiali w pensjonatach i apartamentach średnio 368 zł. Taki pułap ceny osiągną ponownie dopiero w marcu-kwietniu, by potem znów wzrosnąć w samym środku sezonu letniego.
Czytaj też: 5 polskich aplikacji na wakacje
– O ile różnice w cenach pomiędzy sezonem, a miesiącami gorszymi są naturalne, to trzeba zauważyć znaczący wzrost cen w sezonie rok do roku. Ostatnie dwa sezony przyniosły wzrost cen o 20 proc. wynikający ze zwiększenia liczby rezerwacji. Mamy więcej pieniędzy na wypoczynek, bo polskie rodziny otrzymały wsparcie w postaci 500 plus, a przy tym nadal chętnie podróżują po kraju – podkreśla Grzegorz Kołodziej z Nocleg.pl.
Jak tłumaczą autorzy raportu, wzrost cen można powiązać także z rosnącym standardem górskich obiektów wypoczynkowych. Widoczne są m.in. remonty oraz rozwój podstawowej oferty proponowanej przez właścicieli pensjonatów i apartamentów.
Zobacz również: Sylwestra najchętniej spędzamy w europejskich stolicach
Źródło: Nocleg.pl