Nowelizacja przepisów to zasługa Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Jej celem jest uświadomienie opinii publicznej jak spory jest rozdźwięk pomiędzy zarobkami prezesów a szeregowych pracowników.
Zobacz koniecznie: Posłowie zapewnili sobie 500 zł podwyżki
Nowe prawo jest w niesmak przedstawicielom wielkiego biznesu. Nie udało się im zablokować zmiany, ale wywalczono możliwość wykluczenie z wyliczenia 5 proc. zagranicznych pracowników, zwykle zarabiających mniej - podaje magazyn "Forbes".
Nic zresztą dziwnego, bo różnice w zarobkach są ogromne. Pod tym względem przoduje Walmart. Zarobki szef sieci supermarketów Michaela Duke'a, są 1034 razy wyższe od mediany płac w firmie. Potężne dysproporcje występują również w takich spółkach, jak Target (591:1), Disney (557:1) oraz McDonald's (535:1).
Forbes podaje, że średnio szefostwo od pracowniczych dołów zarabia aż 354 razy więcej. Sami pracownicy uznali, że zarabiają "jedynie" 30 razy mniej niż prezesi.
Źródło: "Fobres"