Tesco kabaty

i

Autor: Paweł Dąbrowski

Szef Tesco dostał 3 mln funtów premii

2016-05-16 13:18

Dave Lewis, szef Grupy Tesco dostał 3 mln funtów premii (250 proc. jego pensji). Pieniądze zostały mu przyznane za wkład w poprawę wyników finansowych grupy.

Lewis kieruje Grupą Tesco od września 2014 r. Objął je tuż po wybuchu skandalu finansowego, po którym koncern przyznał się, że zawyżył swoje zyski o 263 mln funtów. Wartość spółki w ciągu jednego dnia spadła wówczas o 2 mld funtów, a śledztwo przeciwko firmie wszczął brytyjski urząd ds. poważnych przestępstw finansowych (Serious Fraud Office). W kwietniu 2015 r. Grupa zanotowała  6,4 mld funtów strat – najwięcej w swojej historii.

Zobacz także: Zwolnienia w Tesco

Zdaniem Lewisa było wyprowadzenie firmy na prostą. Z informacji przekazanej przez firmę wynika, że w ciągu 52 tygodni (do 27 lutego 2016 r.) Tesco osiągnęło zysk operacyjny w wysokości 1,046 mld funtów, w porównaniu do straty w kwocie 5,7 mld funtów w poprzednim okresie rozliczeniowym. Przychody spółki spadły o 1,3 proc., osiągając 54,4 mld funtów, ale spółce udało się zmniejszyć zadłużenie netto o 39,7 proc. do 5,1 mld funtów.

Restrukturyzacja i zmiany w Tesco dotykają też polskich pracowników. Firma zapowiada redukcje i zmiany na stanowiskach kierowniczych. Pracy raczej nie stracą kasjerzy, sprzedawcy czy magazynierzy.

Czytaj również: Tesco nie podwyższa pensji. Wyższe płace w Lidlu i Biedronce

Niestety, w przeciwieństwie do pracowników Lidla i Biedronki, którym obiecano podwyżki, osoby zatrudnione w Tesco na razie nie mają co liczyć. O podwyżkę płac walczą związkowcy sieci. Postulują m.in. o zwiększenie wynagrodzeń o 200 zł. Jednak na razie ich żądania nie zostały spełnione.

Źródło: www.retailgazette.co.uk, oprac. MK

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze