Szok! Co czwarta zabawka dla dzieci nie powinna trafić do sprzedaży

2019-08-13 12:01

Hulajnogi, które się rozpadają czy łamią albo pluszaki, przez które dzieci mogą się udusić. Inspektorzy skontrolowali w Polsce szereg zabawek i wyniki kontroli przerażają. Nasze dzieci mogą w czasie niewinnej zabawy poparzyć się chemikaliami, zatruć albo nawet umrzeć.

zabawki

i

Autor: Archiwum serwisu zabawki

Inspekcja handlowa sprawdziła dwie hurtownie, jedenaście sklepów detalicznych oraz trzy sklepy wielkopowierzchniowe na terenie Lubelszczyzny. Wyniki kontroli, choć lepsze niż poprzednio, wciąż są dramatyczne – co czwarta zabawka ma wady, które mogą okazać tragiczne dla zdrowia, a nawet życia dziecka.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Wypłacają PODWÓJNE 500 PLUS! Zobacz, komu przysługuje

– Najwięcej było zastrzeżeń do zabawek miękkich, czyli maskotek i wypchanych lalek. To przede wszystkim otwory w szwach. Stwarza to ryzyko połknięcia kępki takiego materiału i uduszenia – tłumaczy na łamach „Dziennika Wschodniego” Halina Żyśko z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej.

Najgorsze wyniki uzyskał Lublin. W tamtejszym laboratorium po wielu testach zakwestionowano aż 40 proc. zabawek. Przykłady? Mówiąca lalka mogła też okazać się lalka zabójcą, bowiem  puszczały jej szwy, a miękki środek wychodził na zewnątrz i mógł zostać przez dziecko połknięty, co doprowadziłoby do uduszenia. Podobny efekt przyniosła kontrola zestawu zabawek do niemowlęcych kąpieli. Znajdowały się w nim malutkie kaczuszki, które bez trudu, nawet u tak małego dziecka mogły trafić do jego dróg oddechowych.

Nie lepiej było w przypadku kontroli np. chodzącego psa. Zasilały go baterie, które były tak słabo zabezpieczone, że mogło dojść do chemicznego poparzenia. Tragedią była też popularna wśród dzieci hulajnoga. Najpierw w czasie testów odpadło przednie koło, później złamała się kierownica, a zdaniem producentów to zabawka odpowiednia dla dzieci nawet poniżej trzeciego roku życia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki