Szok nad Bałtykiem! Tyle zapłacisz za toaletę we Władysławowie

2025-07-10 15:30

Ceny nad Bałtykiem potrafią zaskoczyć. Internauci przecierają oczy ze zdumienia po zobaczeniu paragonu za toaletę we Władysławowie - donosi portal radiozet.pl. 8 złotych za skorzystanie z WC to zdaniem turystów skandaliczna kwota. Czy to już przesada, czy uzasadniony koszt utrzymania czystości?

Władysławowo paragon

i

Autor: Shutterstock, TikTok/PATSTOCK
Super Biznes SE Google News

Paragon grozy we Władysławowie. Tyle kosztuje toaleta

Wakacyjne paragony grozy to już niemal tradycja. Wysokie ceny jedzenia w nadmorskich kurortach nikogo nie dziwią. 75 złotych za obiad, 35 złotych za gofra, 40 złotych za kawę – to standard. Tym razem jednak internautka spędzająca wakacje we Władysławowie postanowiła zwrócić uwagę na kosmiczne ceny publicznych toalet.

Na TikToku użytkowniczka bezspamuplis opublikowała film, na którym prezentuje paragon za skorzystanie z toalety. Kwota? 8 złotych. Jak podkreśla autorka, cena ją zszokowała, bo jeszcze rok temu za tę samą usługę płaciła 4 razy mniej. "W tamtym roku było to 2 zł, ale ta cena zbiła mnie z nóg. Ale najlepszy klient to taki, który nie ma innego wyjścia" – podsumowała.

Internauci oburzeni cenami toalet nad Bałtykiem

Pod nagraniem natychmiast pojawiły się liczne komentarze oburzonych internautów. Wiele osób uważa, że dostęp do bezpłatnych toalet powinien być standardem w każdym cywilizowanym mieście. "Przecież takie potrzeby to nie zachcianka, tylko konieczność. W każdym cywilizowanym mieście powinny być za darmo, ani grosze. Na koszt państwa. Później ludzie s*ają do wody i im się nie dziwię" – napisał jeden z komentujących.

Inni dzielą się swoimi doświadczeniami cenowymi z różnych nadmorskich miejscowości: "W Gdyni Orłowo płaciłem 3 złote i został wydany paragon", "20 Kołobrzeg w maju", "10 złotych w Sopocie na plaży" – wyliczają. Nie brakuje również pomysłów na to, jak radzić sobie z potrzebą fizjologiczną, nie ponosząc kosztów. Najczęściej pojawiają się sugestie, by załatwiać się w wodzie lub w krzakach, ignorując ryzyko mandatu.

Uzasadnione koszty czy zdzierstwo?

Pojawiają się również głosy rozsądku, zwracające uwagę na koszty utrzymania toalet. "Jest tak: ktoś to musi posprzątać, umyć, nikt nie pracuje za darmo. Woda kosztuje, prąd, podatek. Jeśli jest to szambo bezodpływowe, też trzeba zapłacić, żeby wywieziono" – zauważa jeden z komentujących.

Trudno się z tym nie zgodzić. Rodzi się jednak pytanie, dlaczego ceny toalet tak bardzo różnią się w różnych miejscowościach? 

Barbara Szaflarska, Katarzyna Kucharczyk IMPACT 2025
QUIZ PRL. Wypoczynek z paprykarzem pod gruszą: PRL-owski relaks na biwaku
Pytanie 1 z 15
Kto zajmował się zapewnieniem rozrywki podczas wczasów pracowniczych w PRL?
QUIZ PRL. Wypoczynek z paprykarzem pod gruszą: PRL-owski relaks na biwaku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki