Jak napisał Marcin Kędryna, zmarły była premier Jan Olszewski miał otrzymywać zaledwie 1088 złotych emerytury. Internauci szybko wychwycili, że w całej sprawie tkwi haczyk. Podana przez urzędnika kwota jest niższa od minimalnego świadczenia w 2019 roku. Faktycznie, w momencie gdy Olszewskie otrzymał świadczenie, wynosiło ono 1088 złotych. Było to jednak ponad 20 lat temu, kiedy minimalne wynagrodzenie kształtowało się na poziomie 295 złotych. W efekcie były premier pobierał świadczenie, które i tak było wyższe niż wielu innych ludzi.
Na przestrzeni lat sytuacja finansowa, gospodarcza i polityczna Polski się zmieniała. Pensje rosły, a emerytury były regularnie waloryzowane. W 2016 roku Jan Olszewski powiedział, że otrzymuje niemal 5 tysięcy złotych emerytury. Wtedy również Beata Szydło zadecydowała o przyznaniu byłemu premierowi emerytury specjalnej w wysokości 8 tysięcy złotych. Decyzja była podyktowana zasługami Jana Olszewskiego dla kraju. Podwyższone zostało także świadczenie żony Olszewskiego do wysokości 4,5 tysiąca złotych.