Agnieszka Grotek: Mamy boom na sztuczną inteligencję. Jak te narzędzie jest wykorzystywane w mniejszych i większych przedsiębiorstwach?
Łukasz Foks, Microsoft Polska: AI w tych mniejszych firmach ma największy potencjał, bo wierzymy, że żeby korzystać z AI, nie trzeba mieć czarnego pasa w zaawansowanej technologii, tylko chodzi o to, żeby szybko wyrzucić grafikę na Facebooka, napisać maila albo stworzyć dokument, który nam pozwoli szybciej dostać dobrą ocenę na produkty, którego kupujemy. Więc chodzi o produktywność. Dziś ponad 80 proc. liderów, liderek małych średnich przedsiębiorstw mówi o tym, że chce skorzystać z AI.
Agnieszka Grotek: A jak dobrze i bezpiecznie korzystać z AI?
Łukasz Foks: AI pełni rolę asystenta. To człowiek ją kontroluje i nią steruje, pisząc prompty i akceptując treści, które są punktem wyjścia do dalszej pracy. Czyli nie zaczynam od czystej kartki w programie do tworzenia tekstu, tylko mogę poprosić tego asystenta, żeby stworzył mi taki wstępny draft i od tego mogę rozpocząć pracę. Mogę szlifować, dodawać dane, sprawdzić, czy na pewno informacje są poprawne. Wierzymy, że AI raczej będzie wspierała i będzie naszym pomagierem, asystentem, który pomoże nam po prostu zrealizować zadania szybciej.
Agnieszka Grotek: A czy AI zastąpi pracowników w firmach?
Łukasz Foks: Może się okazać, że w przyszłości mój zespół będzie pięcioosobowy, a cztery będą sztuczną inteligencją. Taka przyszłość może nas czekać.
