Szczęśliwym nabywcą leciwego przysmaku jest tajemniczy Grek, który lekką ręką wydał na suchar, w przeliczeniu, ok. 90 tys. zł. Kawałek pieczywa pochodził z jednej z szalup ratunkowych Titanica, które były zaopatrzone w prowiant dla płynących nimi osób.
ZOBACZ TEŻ: „Pieniądze nie śmierdzą” - mawiał Wespazjan. Ale czy wiecie, dlaczego?
Krakers zachował się do naszych czasów dzięki jednemu z pasażerów statku Carpathia, który pospieszył na pomoc rozbitkom z Titanica. Mężczyzna wyciągnął ciastko z szalupy i zapakował do koperty, na której napisał, skąd przysmak pochodzi. Eksperci podkreślają, że krakers ów to najdroższy tego typu przedmiot sprzedany kiedykolwiek na aukcji.
Źródło: pb.pl, bbc.com
Tajemniczy Grek kupił krakers z Titanica. Za 90 tys. zł!
Kto bogatemu zabroni? - chciałoby się zapytać, czytając doniesienia o aukcji, która przed kilkoma dniami odbyła się w Wielkiej Brytanii. Sprzedawano na niej pamiątki związane z Titanikiem – najsłynniejszym parowcem świata, który zatonął w 1912 r. Jedną z nich był suchar, który znajdował się na wyposażeniu szalup ratunkowych z Titanica. Ponad stuletni kawałek pieczywa sprzedano za… 15 tys. funtów!