Tak banki doją klientów

W tej chwili oprocentowanie kredytów jest bardzo zróżnicowane - najniższe w Deutsche Banku, najwyższe w PKO BP. Z tym wiąże się wysokość miesięcznej raty. Przy kredycie 300 tys. zł na 30 lat w Deutsche Banku zapłacisz niewiele ponad 1300 zł, podczas gdy w PKO BP ponad 1000 zł więcej.

Banki stosują różne metody, by wyciągnąć od nas jak najwięcej pieniędzy. Mogą dowolnie ustalać marże, które mają wpływ na wysokość oprocentowania. Z opóźnieniem reagują też na obniżki stóp procentowych banku europejskiego albo szwajcarskiego.

W najgorszej sytuacji są klienci, którzy mają w umowach zapis, że o wysokości oprocentowania kredytu decyduje zarząd banku. Na przykład w mBanku i MultiBanku oprocentowanie kredytów hipotecznych we frankach nie zmieniło się od lipca 2006 roku. - Gdy stopy procentowe wzrosły o 0,25 punktu, bank natychmiast podniósł oprocentowanie o 0,30 punktu - oburza się Dariusz Dzida (34 l.) z Lidzbarka Welskiego, który ma kredyt w mBanku.

Źródło hipermarketfinansowy.pl

*Warunki umowy z bankiem ustalane są indywidualnie, mogą różnić się wysokością marży, oprocentowania i wymaganego wkładu własnego.

Jak się bronić? - Można przenieść kredyt do innego banku albo poskarżyć się w Komisji Nadzoru Finansowego- radzi Korol Wilczko (29 l.), ekspert z Comperia.pl. Klienci mBanku i MultiBanku protestują też w Internecie pod adresami mstop.pl i nabiciwmbank.pl.

Nie przegap szansy.

Skontaktuj się z naszym doradcą!