Sezon na pożyczki

i

Autor: Shutterstock

Tak oszukują na kredytach i pożyczkach! Nie daj się nabrać!

2018-12-06 13:22

Polacy nadal bardzo chętnie korzystają z pożyczek oferowanych przez firmy, a te mimo ustawy antylichwiarskiej omijają obowiązujące przepisy i nakładają na swoich klientów wysokie, niezgodne z prawem koszty kredytów. Rzecznik Finansowy opublikował raport, w którym ostrzega przez jakimi działaniami pożyczkodawców lepiej się chronić.

Od 11 marca 2016 obowiązują przepisy znowelizowanej ustawy antylichwiarskiej, które znacząco obniżyły koszty udzielania pożyczek i opłat dodatkowych. Dla wielu firm pożyczkowych oznaczało to zdecydowane zmiany w ich umowach kredytowych i cięcie kosztów pożyczek. Niestety, mimo obowiązujących przepisów nieuczciwi pożyczkodawcy nadal próbują oszukiwać klientów. Często osoby decydujące się na pożyczanie pieniędzy w innych instytucjach niż banki są w bardzo trudnej sytuacji życiowej, co chętnie wykorzystują firmy pożyczkowe.

Rzecznik Finansowy w swoim raporcie podkreśla, że zarówno instytucje pożyczkowe, jak i banki nadal naliczają klientom wysokie koszty kredytów. Kredytodawcy swoje praktyki tłumaczą, faktem że robią to zgodnie z obowiązującymi przepisami i mieszczą się w ustawowych limitach.

Według obowiązujących przepisów maksymalne pozaodsetkowe koszty pożyczki nie mają prawa przekroczyć 30 proc. kwoty pożyczki w skali roku oraz 25 proc. całkowitej kwoty kredytu w okresie kredytowania. Firmy pożyczkowe znalazły jednak sposób na obejście tego zapisy. Często sztucznie wydłuża się okres spłaty co pozwala na ominięcie limitu 30 proc.

- Na przykład prawie cała kwota pożyczki jest spłacana w ciągu 14 tygodni w ratach po 91 zł i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w tym terminie zamknąć umowę. Jednak wydłuża się ją o sześć kwartałów, w czasie których klient spłaca jedynie po 70 groszy kwartalnie. Wszystko po to, żeby móc naliczyć wyższe maksymalne pozaodsetkowe koszty pożyczki, które uzależnione są od okresu kredytowania – wyjaśnia Izabela Dąbrowska-Antoniak z biura Rzecznika Finansowego.

Ominąć można także przepisy mówiące o tym, że koszty nie mogą przekroczyć kwoty danej pożyczki. Firmy udzielają wtedy kolejnych pożyczek z kolejnymi naliczonymi kosztami. Inną często praktykowaną metodą jest „rollowanie czyli jeszcze w czasie trwania jednej pożyczki udziela kolejnej na spłatę obowiązującego już zadłużenia. Za każdym razem zawierana jest nowa umowa co pozwala na pobieranie kolejnych pozaodsetkowych opłat. Pożyczkodawcy często także zawyżają całkowitą kwotę udzielonego kredytu aby maksymalnie podnieść jego koszty.

Spłata kredytu przed terminem

Spłacając zadłużenie przez terminem przysługuje nam proporcjonalny zwrot kosztów. Niestety wiele firm pożyczkowych nie chce tego robić. Często nie pobierają one jedynie kolejnych odsetek, ale o zwrocie pozostałych kosztów nie chcą już słyszeć, Dla konsumenta oznacza to albo utratą pieniędzy albo długotrwale przepychanki z pożyczkodawcą.

– Nie możemy zaakceptować takiego podejścia pożyczkodawców, bo prowadziłoby to do patologicznej sytuacji. Zamiast pobierać odsetki, kredytodawcy mogliby konstruować umowy kredytowe w taki sposób, że minimalizowaliby wysokość odsetek, a wynagrodzenie to ukryte by było pod postacią tzw. opłat przygotowawczych, administracyjnych, prowizji za udzielenie kredytu – mówi Izabela Dąbrowska-Antoniak.

Wiele instytucji kredytów nie informuje swoich klientach o możliwości reklamacji jaka im przysługuje. Często wskazuje się, że aby reklamacja została przyjęta musi być ona potwierdzona na piśmie, a według obowiązującego prawa ustna deklaracja już wystarczy.

– Ważne jest, aby osoby, które czują się skrzywdzone jakimś działaniem kredytodawcy, sygnalizowały ten problem Rzecznikowi Finansowemu. Na podstawie takich informacji od klientów Rzecznik Finansowy może podjąć działania nie tylko w ich indywidualnej sprawie, ale też informować właściwe organy czy proponować zmiany systemowe – podkreśla Izabela Dąbrowska-Antoniak.

Na szczęście, jak zwraca uwagę Rzecznik Finansowy liczba wniosków o interwencję w sporach związanym z kredytami konsumenckimi systematycznie rośnie. W 2018 roku będzie to około 1730 wniosków, wobec 1506 rok wcześniej. Łącznie w ciągu nieco ponad 3 lat swojej działalności w tym obszarze, odebrał łącznie ponad 4,5 tys. wniosków o interwencję.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze