Tak umierał Chrystus

i

Autor: Shutterstock

Wielkanoc 2023

Tak umierał Chrystus. Symbolika chrześcijańska związana z Męką Pańską

2023-04-08 18:04

Jezusa z Nazaretu ukrzyżowano pod Jerozolimą, na miejscu straceń zwanym Golgotą - Górą Czaszki. Umarł o trzeciej po południu 3 kwietnia w 33 roku naszej ery

Spis treści

  1. Symbolika liczby 3
  2. Korona cierniowa
  3. Chusta św. Weroniki
  4. Krzyż i ukrzyżowanie
  5. Włócznia przeznaczenia
  6. Święty Graal

Liczba trzy, nawiązująca do Trójcy Świętej, pojawia się w związku z ukrzyżowaniem w ewangeliach. Np. nawiązuje do niej trzykrotne padanie Jezusa w drodze na Golgotę:  pierwsze przy skrzyżowaniu z drogą wiodącą do Bramy Heroda, drugie gdy mijał tzw. Starą Bramę, na której wisiało obwieszczenie o wydanym na niego wyroku, i trzecie gdy zobaczył górę straceń. 

Symbolika liczby 3

Rzymianie liczyli godziny od wschodu słońca. Z nastaniem dnia wybijała pierwsza, a godziną ukrzyżowania – szóstą – było południe. Jezus skonał po trzech godzinach o trzeciej po południu w dniu poprzedzającym szabat, a więc w piątek.

Józef Flawiusz zanotował, że Piłat sporządził dla cesarza raport z egzekucji. Napisał w nim „Księżyc stracił jasność i stał się jakby pokryty krwią”, co sugeruje zaćmienie Księżyca, do którego dochodzi wyłącznie w czasie pełni. W dekadzie rządów Piłata tylko dwie pełnie przypadły w piątek poprzedzający święto Paschy: 7 kwietnia 30 r. oraz 3 kwietnia 33 r.  Zaćmienie Księżyca miało miejsce tylko 3 kwietnia 33 r. Mogło być widoczne o trzeciej po południu, bo gdy niebo nad Jerozolimą zaciemniają pyły wulkaniczne, tarczę Księżyca widać za dnia. Zaćmienie naszego satelity w 33 r. rozpoczęło się w momencie śmierci Jezusa: o godz. 3 po południu 3 kwietnia 33 roku. Trwało 3 godziny.

Korona cierniowa

Korona cierniowa jest obok krzyża najważniejszym symbolem męki proroka, który przed wyruszeniem na Golgotę został 50 razy uderzony rzymskim biczem flagrum taxillatum. Ten bicz używany do chłosty składał się z trzech do sześciu długich rzemieni na które nanizano kolczaste kulki ołowiane. Przy każdym uderzeniu bicze wyrywały cząsteczki ciała i unosiły je ze sobą. Pośród kpin i śmiechów żołnierze włożyli mu koronę (właściwie czapę) z situ (sitowia) i ciernistych gałązek, nawiązując do popularnej gry w króla, w której przegrany musiał założyć koronę i znosić kpiny. 

Wyjątkowo pozwolono mu włożyć szaty, podczas gdy inni skazańcy zmierzali na miejsce straceń w opasce na biodrach. 

Chusta św. Weroniki

Jezus trzy razy upadał pod ciężarem patibulum - poprzecznej belki krzyża ważącej 30 kg. Matce Jezusa, Miriam, tylko raz udało się przedrzeć do niego przez tłum. Weronika, mężatka z Jerozolimy, wyszła przed dom i otarła chustą zakrwawioną twarz Jezusa. Pojawił się na niej obraz zbolałego oblicza. Później chusta została relikwią – „Chustą Św. Weroniki”.

Inne kobiety z tłumu zawodziły. „Płaczcie raczej nad sobą i waszymi dziećmi, bo one dożyją zburzenia Jerozolimy” – krzyknął Jezus. Proroctwo spełniło się w 70 r. n. e. (37 lat później).

Gdy zaczęła się droga pod górę, żołnierze kazali nieść belkę przechodniowi, Szymonowi Cyrenejczykowi. Po dotarciu na Golgotę Jezus zdejmował szaty, a żołnierze rzymscy grali w kości o jego płaszcz i spodnią tunikę. Ta była dla nich cenna, bo tkana na okrągło, wykonana bez jednego szwu, zapewne lniana. 

Krzyż i ukrzyżowanie

Ukrzyżowanie było według prawa Rzymu okupującego Judeę najcięższą i najbardziej hańbiącą z kar. Skazańcy byli przybijani do krzyża o kształcie litery T.  

Dłonie Jezusa przybito do patibulum, poprzecznej belki. Stopy ułożone po bokach słupa unieruchomiono jednym potężnym gwoździem, którego koniec zagięto. Słup ze skazańcem uniesiono, wpasowano w zagłębienie i ustabilizowano kawałkami skał. Symbolem zwycięstwa Jezusa nad mrokiem grzechu jest ustawienie krzyża nad ciemną grotą. 

Aby nabrać tchu Jezus podciągał się na gwoździach wbitych w nadgarstki, napierając na ten w stopach. Z czasem robił to coraz mozolniej i rzadziej, mdlał i prosił o wodę. Coraz trudniej było mu oddychać. Podawano mu na włóczni gąbkę nasączoną orzeźwiającą wodą z octem. Konanie trwające 3 godziny poprzedziło błyskawiczny zgon Jezusa, który nastąpił gdy był nieprzytomny. Po dźgnięciu włócznią jego boku według ewangelii wypłynęła „woda” (wł. surowica). Czyli serce już nie biło. 

W IV w. św. Helena, matka cesarza Konstantyna, odnalazła krzyż Jezusa podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej i zabrała do Rzymu.

Włócznia przeznaczenia

Włócznia, którą rzymski centurion Kasjasz wbił w bok Jezusa aby sprawdzić czy skonał i czy można zdjąć ciało z krzyża, stała się chrześcijańską relikwią, która dotknęła serca Zbawiciela. Przez wieki uzdrawiała, dawała władzę, zapewniała zwycięstwo w bojach.

Dzisiaj kilka włóczni pretenduje do miana autentycznej tej sprzed 2 tys. lat należącej do Kasjasza.

W III wieku używał jej rzymski centurion Maurycy, stąd nazywa się ją „Włócznią św. Maurycego”. Innym razem zaś „Włócznią Przeznaczenia”. W jej grocie umieszczono gwóźdź uznawany za relikwię Męki Pańskiej. 

Badania z użyciem najnowszych technik wykryły gwóźdź z I w. zakuty wewnątrz grotu włóczni przechowywanej w skarbcu cesarskim w Wiedniu. Tak więc to pewnie jest włócznia św. Maurycego. 

Święty Graal

Oprócz matki Jezusa - Miriam oraz Marii Magdaleny, pod krzyżem stał św. Jan: jedyny spośród apostołów, który nie wyparł się Jezusa.

Podczas gdy wymienieni rozpaczali, Józef z Arymatei, uczeń Jezusa, który oddał mu swój grób, zebrał krew z jego przebitego boku do kielicha rytualnego z ostatniej wieczerzy. Naczynie to miało zostać zabrane do Rzymu przez apostoła Piotra, by później służyć papieżom. 

Inna wersja mówi o tym, że ten kielich, a właściwie kubek (ze starohiszpańskiego grial), zwany Świętym Graalem, Józef z Arymatei zabrał do Brytanii, gdzie znajduje się do dzisiaj – ukryty. 

Zrobił Chrystusa z Rio de Janeiro za pomocą zapałek
Sonda
Który dzień świąt wielkanocnych jest Twoim ulubionym?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze