Unijne przepisy nie nadążają za rozwojem technologii
Jak informuje portal, nowe przepisy unijne na nowo oceniają klasy efektywności telewizorów. Oznacza to, że klasyfikacja na tzw. „etykiecie energetycznej”, która klasyfikuje wszystkie urządzenia elektryczne od A do G, ulegnie znacznej zmianie. Telewizory, które wcześniej były zaliczane do klasy energetycznej A, teraz trafią do klasy G. Nowe oznakowanie obowiązuje już od 1 marca 2021 roku-czytamy.
Według portalu, minimalnym standardem będzie wówczas klasa F. Większym wyświetlaczom o wysokiej rozdzielczości grozi więc wstrzymanie sprzedaży. Zaostrzenia od marca 2023 roku dotkną więc przede wszystkim dostawców pożeraczy energii,
Problemy z obecnymi zapisami prawnymi wiążą się między innymi z faktem, że unijne wymogi dla wyświetlaczy 8K opierają się na ambitnych założeniach z lat 2014-2017, kiedy ta technologia dopiero powstawała. Tymczasem wyświetlacze 8K weszły na rynek wewnętrzny UE pod koniec 2018 r., a MicroLED – dopiero w 2022 roku. Innymi słowy unijne wymagania są niedostosowane do faktycznego poziomu rozwoju technologii.
Polecany artykuł: