ROD

i

Autor: pixabay.com

Srogie przepisy

Tego nie rób w ogródku. Zapłacisz nawet 5000 zł kary

2023-11-16 15:21

W czasie jesiennych porządków na działce czy w ogródku musimy sprzątnąć spadające liście i przyciąć gałęzie. I tu pojawia się problem co zrobić z opadłymi liści. Najprościej jest je spalić, ale jest to niezgodne z prawem. Za złamanie przepisów grożą srogie kary.

Zakaz palenia liści

Gęsty dym, który powstaje przy spalaniu liści, gałęzi, traw i wielu odpadów zielonych, jest niebezpieczny dla środowiska i zdrowia ludzi. Zakaz palenia obowiązuje zarówno we własnym podwórku, jak i na terenie ogródków działkowych. Spalania odpadów zielonych zabrania ustawa o odpadach, która w art. 30 zakazuje przetwarzania odpadów poza instalacjami lub urządzeniami do tego przeznaczonymi. Innym przepisem zabraniającym palenia liści i gałęzi jest art. 144 kodeksu cywilnego: „Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.” Palenie gałęzi czy liści może też naruszać przepisy przeciwpożarowe lub, w przypadku dużego zadymienia, zagrażać bezpieczeństwu na drodze.

Kiedy możesz spalić liście w ogródku?

Zakaz palenia ognisk z gałęzi i liści dotyczy gmin, w których prowadzona jest selektywna zbiórka odpadów. Jeśli gmina nie prowadzi takich punktów, to można spalać odpady roślinne w kontrolowanych warunkach i nie naruszając innych przepisów dotyczących ochrony przeciwpożarowej, prawa cywilnego i zasad współżycia społecznego.

Jakie kary grożą za palenie liści i gałęzi?

Za spalanie liści na działce można otrzymać karę aresztu lub grzywnę do 500 zł w postępowaniu mandatowym, a do 5 tys. zł w przypadku, gdy sprawa trafi do sądu.

Jak pozbyć się liści i gałęzi?

Liście i mniejsze gałęzie, podobnie jak skoszoną trawę, wrzucamy do brązowego worka na odpady bio i przekazujemy firmie wywożącej odpady, wystawiając w dniu odbioru tych odpadów worek przed posesję. Można je też dostarczyć do punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych (PSZOK). Możemy też, zrobić na terenie ogródka kompostownik, gdzie liście będą naturalnie się rozkładać.

QUIZ PRL: Jak się mieszkało za komuny? Pamiętasz te mieszkania?

Pytanie 1 z 10
W domach z betonu nie było:
Pieniądze to nie wszystko Adam Gomoła

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze