Nieudana restrukturyzacja spółki
Spółka próbowała wyjść na prostą. Stary Browar poddano rewitalizacji za 30 mln zł. W 2013 r., otwarto pub z browarem, hotel, restaurację oraz centrum handlowe. W 2017 r. uruchomiono główną warzelnię. - Planujemy produkować nawet 40 tys. butelek piwa dziennie — zapowiadał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Jarosław Ogórkiewicz, właściciel browaru. Do najbardziej popularnych należały: Koźlak, Pełne Jasne, Słodowe Pasteryzowane, A'la Englishe Ale. Na tym nie koniec. Oprócz piwa produkowano w nim lemoniadę oraz wodę sodową. Obecnie cały kompleks pełnił funkcję centrum handlowo-usługowego.
W opisie kompleksu możemy przeczytać, że "browar posiada fermentownię i leżakownię. Budynki Browaru znajdują się po obu stronach ulicy. W południowej części, przy ulicy Słodowej, mieści się spichlerz, wozownia, a także dom właściciela. Słodownia posiada także charakterystyczny, 16-metrowy strażacki komin, wraz ze stalowym wiatrołapem w kształcie anioła. Od północnej strony, przy ulicy Miodowej, Stary Browar posiada kotłownię, tłocznię z magazynem oraz skład lodu. Lód pozyskuje się głównie z pobliskiego Jeziora Kaplicznego".
To nie pierwszy polski browar z tradycjami, który upadł w ostatnim czasie. Trwa próba wznowienia produkcji piwa w Browarz Leżajsk. W kwietniu 2024 r. Grupa Żywiec zawarła warunkową umowę sprzedaży Browaru Leżajsk brytyjskiej firmie Mycofeast. Oficjlanie produkcja piwa została zakończona w sierpniu 2023 r., zwolniono wtedy 110 pracowników.
Znacznie spada spożycie piwa
Z najnowszego raportu BIG InfoMonitor wynika, że zaległe zadłużenie browarów zebrane w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK w ciągu pięciu lat wzrosło niemal 23-krotnie - z 1,38 mln zł do blisko 32 mln zł. A co jest przyczyną branży browarniczej?
"Przede wszystkim z roku na roku spada konsumpcja i sprzedaż piwa przy jednoczesnym stałym wzroście kosztów prowadzenia działalności. Mowa tu o kosztach produkcji, surowców, opakowań czy też kosztach osobowych. Do tego należy dodać kroczącą podwyżkę akcyzy. Odczuwają to szczególnie mniejsi producenci piwa, którym coraz ciężej konkurować na rynku z dużymi koncernami. W efekcie obserwujemy z niepokojem kolejne ogłaszające upadłość browary" - wyjaśnia Jakub Gromek, dyrektor generalny Mazurskiej Manufaktury S.A, który dodaje, że
"Z naszej perspektywy jedną z recept na piętrzące się problemy branży piwnej jest konsolidacja i współpraca producentów, hurtowników i dystrybutorów w zakresie budowania wspólnego portfolio i zasięgu sprzedaży. Głośne ruchy konsolidacyjne widać zresztą w ostatnich miesiącach w całej branży alkoholowej" - dodał Gromek.
Spożycie piwa, tylko 2023 r. skurczyło się o kolejne 200 mln l, a to o 6,1 proc. mniej rok do roku. O ile w 2018 r. Polacy wypili blisko 40 mld litrów złotego trunku, to w 2023 r. było to już o 1/4 mniej, czyli 30,6 mld litrów.
Polecany artykuł: