Dla osób mieszkających w blokach balkon czy taras to miejsce relaksu i odpoczynku, zwłaszcza teraz, gdy dni są ciepłe i coraz dłuższe. Warto więc sprawdzić, nie wolno robić na balkonie. Wbrew pozorom lista zakazów jest całkiem spora, a za niektóre nieobyczajne i niekulturalne zachowania grożą kary w postaci mandatu.
Grillowanie na balkonie
Niestety, na balkonie nie wolno grillować. Dopuszczalne jest jednak rozpalenie grilla elektrycznego. Nie wolno też imprezować, głośno rozmawiać, słuchać muzyki czy nawet oglądać mecz na balkonie. Przyjęło się, że cisza nocna trwa od 22:00 do 6:00.
Grillowanie jest zabronione głównie ze względu bezpieczeństwa. Często w ten sposób łamiemy regulamin wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni. A dodatkowo grillowanie może podlegać pod Kodeks wykroczeń – art. 82 (Sprowadzanie niebezpieczeństwa pożaru). lub art. 51 KW (Zakłócanie spokoju lub wywołanie zgorszenia). Za stworzenie takiego zagrożenia grozi nam mandat w wysokości nawet 500 zł. Jeśli grill wywoła pożar, to sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Zaśmiecanie i wystawianie ciężkich i niebezpiecznych przedmiotów
Na balkonie nie wolno umieszczać ciężkich donic, które spadając, mogłyby narazić kogoś na utratę zdrowia. Niedopuszczalne jest także zaśmiecanie, zamiatanie nieczystości czy trzepanie dywanów.
- Kto bez należytej ostrożności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty albo nimi rzuca, wylewa płyny, wyrzuca nieczystości albo doprowadza do wypadania takich przedmiotów lub wylewania się płynów, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany” – art. 75 KW.
Nie wolno na balkonie w bloku trzymać przedmioty, które zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców, bo są łatwopalne lub grożą wybuchem. Za taki czyn można zostać ukaranym. Wśród przedmiotów zakazanych są:
* butle z gazem,
* kanistry z paliwem,
* fajerwerki i petardy,
* rozpuszczalniki,
* farby i lakiery zawierające rozpuszczalniki,
* akumulatory samochodowe.
Za przechowywanie takich przedmiotów na balkonie w bloku grozi kara aresztu, grzywny lub nagany, zależnie od stopnia zagrożenia pożarowego, które zaistniało.
Czy wolno palić na balkonie?
Nie ma wprawdzie konkretnego przepisu zakazującego palenie na balkonie, ale coraz częściej na wniosek mieszkańców spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe same wprowadzają ograniczenia dotyczące palenia papierosów na balkonach w budynkach wielorodzinnych, którymi zarządzają.
Jeżeli palacz w czasie puszczania dymka na balkonie strąca popiół z papierosa na nasze meble tarasowe czy balkonowe kwiaty albo wyrzuca niedopałki przez balkon, grozi mu za to mandat w wysokości 500 zł. Palacz może też być oskarżony o tzw. immisję pośrednią, tj. uciążliwe zachowanie, które zakłóca sąsiadom korzystanie z mieszkania i negatywnie na nie oddziałuje (art. 144 Kodeksu cywilnego). Za taki czyn sąsiad może otrzymać pouczenie lub grzywnę, która wynosi 500 zł. Czasami takie sprawy kończą się też w sądzie.
Seks lub opalanie się na balkonie
Kodeks Wykroczeń zawiera także następującą regulację: "Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany". Można do tego zaliczyć opalanie się nago czy uprawianie seksu.
Podcasty
Playlisty tematyczne
