Budżet w cieniu procedury nadmiernego deficytu. Donald Tusk szuka oszczędności u Andrzeja Dudy
Premier Donald Tusk powiedział w sobotę (28.09), że rząd będzie przekonywał posłanki i posłów do cięć wydatków w podmiotach cieszących się "autonomią budżetową" - m.in. IPN, KRRiT czy Kancelarii Prezydenta - tak, aby tego skutki były "pozytywnie odczuwalne" przez ofiary powodzi.
Szef rządu odwołał się w sobotę do słów ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który informował, że są podmioty cieszące się "autonomią budżetową" (wobec których MF nie ma uprawnień do zmian w ich budżetach), których budżety mogłyby zostać zmniejszone tak, by pomóc walczyć ze skutkami powodzi. Wśród nich mają być m.in. Instytut Pamięci Narodowej, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji czy Kancelaria Prezydenta.
"Ludzie często pytają, dlaczego rząd nie proponuje w budżecie mniejszych kwot na IPN czy KRRiT, czy Kancelarii Prezydenta" - mówił Tusk. "Akurat te instytucje podlegają decyzjom budżetowym na poziomie parlamentu" - tłumaczył premier. Jak powiedział, rząd wykorzysta możliwość rekomendacji. "Będziemy przekonywać posłanki i posłów, aby cięcia w tych miejscach były pozytywnie odczuwalne przez ofiary powodzi" - powiedział.
Andrzej Domański minister finansów poinformował, że w uzasadnieniu do projektu budżetu na 2025 r. resort finansów oszacował, że niedobór w dochodach budżetu w 2024 r. może sięgnąć 40 mld zł. W ubiegłym tygodniu w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman również mówił o takiej kwocie.
„W budżecie na 2025 r. rezerwę na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych zwiększamy do 3,191 mld zł. Ta rezerwa również może ulec zwiększeniu” – wskazał w sobotę (28.09) Domański.
Przypomniał, że w projekcie ustawy budżetowej znajdzie się informacja, że w ramach budżetu środków europejskich planuje się wyodrębnienie w ramach polityki spójności nowego priorytetu – odbudowy na obszarach popowodziowych.
W przyjętym wstępnie pod koniec sierpnia br. i przesłanym do konsultacji projekcie budżetu państwa na przyszły rok rząd założył, że deficyt wyniesie 289 mld zł. Dochody budżetu państwa zaplanowano na 632,6 mld zł, a wydatki na 921,6 mld zł.
Deficyt sektora finansów publicznych w 2025 r. ma wynieść 5,5 proc. PKB, a relacja do PKB długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (wg definicji UE): 59,8 proc. PKB.
Według projektu w 2025 r. PKB Polski wzrośnie o 3,9 proc., a inflacja wyniesie średnio 5,0 proc.
Na uchwalenie ostatecznego projektu ustawy budżetowej na kolejny rok i przedłożenie go wraz z uzasadnieniem do Sejmu rząd ma czas do 30 września br. Z harmonogramu prac sejmowej Komisji Finansów Publicznych i innych komisji sejmowych nad projektem ustawy budżetowej na 2025 r. wynika, że pierwsze czytanie projektu odbędzie się w Sejmie na posiedzeniu 9-11 października.