Jedną ze zmian, której przestrzeganie będzie kłopotliwe dla kierujących, którzy prawo jazdy uzyskają po 4 stycznia, będzie obowiązek naklejenia na pojeździe tzw. zielonego listka, który ma informować innych uczestników ruchu drogowego, że mają do czynienia z niedoświadczonym kierowcą. Co ciekawe, świeżo upieczony prowadzący będzie musiał umieszczać symbol zielonego listka nie tylko na swoim samochodzie, ale na każdym pojeździe, którym będzie jechał, choćby jednorazowo. Tak będzie przez pierwszych osiem miesięcy po uzyskaniu uprawnień.
ZOBACZ TEŻ: Nowy taryfikator mandatów. Ile zapłacisz za złamanie przepisów
W tym samym czasie prowadzący nie będzie też mógł podejmować pracy zarobkowej jako kierowca. Mało tego – między czwartym o ósmym miesiącem od wydania uprawnień młody kierujący będzie musiał odbyć kurs, który będzie składał się z 2-godzinnej części teoretycznej dotyczącej przyczyn wypadków drogowych oraz godziny zajęć praktycznych w ośrodku doskonalenia jazdy. Obie części kursu będą kosztowały łącznie 300 zł. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy od wydania dokumentu kierujący będzie też musiał jeździć wolniej, niż nakazują znaki – w terenie zabudowanym 50 km/godz, poza nim 80 km/godz, a na drogach ekspresowych i autostradach nie więcej niż 100 km/godz!
Zmiany także dla starych kierowców
To jeszcze nie wszystko. Okres próbny dla młodego kierowcy będzie trwał 2 lata. W tym czasie, jeśli świeżo upieczony prowadzący popełni więcej niż jedno wykroczenie przeciw bezpieczeństwu, zostanie skierowany na czterodniowy kurs reedukacyjny, co będzie wiązało się z wydłużeniem okresu próbnego o kolejne dwa lata. Tak drastyczne zmiany spowodowane są danymi, z których wynika, że najwięcej wypadków powodują kierowcy między 18. a 24. rokiem życia, którzy jeżdżą krócej niż dwa lata.
ZOBACZ TEŻ: Głupie prawo, ale prawo? Rolnicy płacą ogromne kary, bo sprzedali za dużo mleka!
Zmiany będą dotyczyły jednak nie tylko ich . Dla wszystkich kierowców zmienia się przepis pozwalający im na wzięcie co pół roku udziału w szkoleniu reedukacyjnym zbijającym z ich konta 6 punktów karnych. Od 4 stycznia nie będzie już takiej możliwości. Jeśli ktoś przekroczy 24 punkty karne, będzie się musiał udać na badania psychologiczne, odbyć 28-godzinny kurs reedukacyjny i przez pięć lat nie będzie mógł przekroczyć 24 punktów. Jeśli się to zdarzy, będzie musiał od początku przechodzić przez cały kurs, tak jakby nigdy nie miał prawa jazdy.
Źródło: tvn24bis.pl
Podcasty
Playlisty tematyczne
