Z zatrudnieniem pożegnać mogą się dyrektorzy, kierownicy i ich zastępcy w różnych departamentach ministerstw czy Kancelarii Premiera. Jako że ich umowy wygasają, jeśli nie dostaną nowej propozycji zatrudnienia, już za miesiąc będą musieli rozstać się ze stołkami.
ZOBACZ TEŻ: Pawłowicz zastanawia się nad podniesieniem kosztów sądowych rozwodnikom!
Jak tłumaczy to PiS? Według europosła Ryszarda Czarneckiego w wymianie urzędników chodzi o to, by miejsce pracy w administracji znaleźli „ludzie młodzi, którzy nie mają znajomości”. Polityk uspokaja jednocześnie, że większości zwolnionych urzędników zostanie zaproponowane powtórne zatrudnienie.
ZOBACZ TEŻ: W grudniu padł rekord zarobków Polaków!
Tymczasem według poseł Katarzyny Lubnauer z Nowoczesnej, zmiana w administracji ma na celu przygotowanie foteli dla urzędników nominowanych z ramienia PiS. - Zwolnienie na raz takiej grupy osób nigdy nie może skończyć się naprawą systemu, tylko najczęściej kończy się chaosem – uważa Lubnauer.
Źródła: tvp.info, wp.pl, RMF FM
Trzęsienie ziemi w administracji. 1,5 tys. urzędników może stracić pracę!
2016-01-25
14:33
23 stycznia weszła w życie nowa ustawa o służbie cywilnej przeforsowana przez PiS. W myśl jej zapisów mają wygasnąć umowy z najwyższymi urzędnikami administracji państwowej. Z tego powodu pracę może stracić nawet 1,5 tys. osób.