Polska walczy o inwestycje
Jak informuje dziennik, decyzja co do inwestycji Koreańczyków miała zapaść w tym roku, jednak zostanie ostatecznie ogłoszona w 2025 r. Polska w produkcji baterii litowo-jonowych jest liderem w UE, a jej głównym konkurentem są Węgry.
Jak informował money.pl, "obok Debreczyna, drugiego co do wielkości miasta Węgier, powstaje największy w Europie zakład produkcji akumulatorów do elektryków. Realizacją projektu o wartości 7,8 mld dol. zajmuje się chińska firma Contemporary Amperex Technology Co. Ltd. we współpracy z niemieckim koncernem Mercedes-Benz AG." - czytamy w portalu .
Wcześniej jak cytowała agencja Bloomberg, Victor Orban stwierdził, że "nie pozwoli, by cokolwiek stanęło im na drodze". "Nigdzie na świecie produkcja baterii nie rośnie szybciej w przeliczeniu na jednego mieszkańca niż na Węgrzech" - zaznacza Bloomberg.
"Węgry mają obecnie sześć fabryk baterii, które już produkują lub są w trakcie budowy. Ponadto istnieje około dwóch tuzinów innych firm, które są częścią łańcucha produkcyjnego" - zaznacza Bloomberg, która cytuje Andrea Elteto, badaczka z Instytutu Gospodarki Światowej w Budapeszcie.
Elteto stwierdziła, że "fabryki baterii szybko stały się definicją węgierskiej gospodarki, ale są także wyborem politycznym. Są one zbieżne z celem Orbana, jakim jest połączenie Wschodu i Zachodu w nadziei, że korzystne firmy będą działać na rzecz utrzymania go u władzy".
Z kolei w Polsce według danych Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności (PSNM), które przytacza "Puls Biznesu", "w 2022 r. akumulatory litowo-jonowe stanowiły 2,4 proc. polskiego eksportu, a w pierwszym kwartale tego roku eksport baterii z Polski przekroczył 12 mld zł". To się jednak może zmienić, a Polska może spaść na 6. miejsce w produkcji baterii, ustępując miejsca Niemcom i Węgrom. Wartość polskiego sektora produkcji baterii to 38 mld zł.
Francja przepisami chce zabrać Polsce inwestycje
Jednak rozwój tego sektora może pokrzyżować Francja, która lobbuje w UE, za poprawką do tzw. rozporządzenia bateryjnego, która faworyzuje producentów z państw członkowskich, które już dziś korzystają głównie z odnawialnych źródeł energii lub energii jądrowe,
Jeden z przygotowywanych aktów wykonawczych tego rozporządzenia bowiem, dotyczy obliczania śladu węglowego baterii produkowanych do pojazdów elektrycznych. Jak informował Puls Biznesu, "wprowadzona na ostatnim etapie konsultacji poprawka przewiduje, że w obliczeniach ma się uwzględniać strukturę produkcji energii w danym kraju, a nie to, z jakiej energii korzysta produkująca baterię firma".
Jak dodaje "Puls Biznesu", poprawkę wprowadzono w efekcie lobbingu Francji, która jest dużym europejskim producentem baterii. W efekcie wprowadzenia tej poprawki - wyjaśnia dziennik - zamyka ona drogę do nowych inwestycji w Polsce i innych krajach z produkcją energii, wciąż opartą głównie na paliwach kopalnych.
Polecany artykuł: