Warszawa z cenami mieszkań coraz bardziej poza zasięgiem
Warszawa to jedno z najbardziej niedostępnych miast w Unii Europejskiej, porównując ceny mieszkań do zarobków - donosi "Gazeta Wyborcza". Nie brakuje tu niespełna 50-metrowych lokali za ponad milion złotych - i to nie są wcale luksusowe apartamenty - wskazał dziennik.
Gazeta przywołała dane z raportu "Dom dla każdego. Dostęp do przystępnych cenowo i wysokiej jakości mieszkań", przygotowywanego przez Europejską Sieć Obserwacyjną Rozwoju i Spójności Terytorialnej (ESPON).
Jak wskazano w artykule, badacze z kilku krajów analizują ceny kupna mieszkań i ich wynajmu w odniesieniu do średnich wynagrodzeń.
"W Warszawie średnia cena metra to prawie 18 tys. zł. Wystarczy jednak przejrzeć ogłoszenia z centralnych części miasta, z Miasteczka Wilanów (część dzielnicy Wilanów - PAP) czy Mokotowa, by dostrzec, że nie są wcale rzadkością oferty niespełna 50-metrowych lokali za ponad milion złotych. I to nie są luksusowe apartamenty, a zwykłe mieszkania w bloku. To oznacza, że kupno mieszkania w sensownej lokalizacji, które nie będzie klitką, nawet dla nieźle zarabiających staje się nieosiągalne" - podkreśliła gazeta.
Gazeta wskazała także, że wcale nie jest lepiej przy najmie - wydając 40 proc. średniego rocznego dochodu, można w Warszawie wynająć mieszkanie o powierzchni 30-80 metrów kw.
Zdolność kredytowa – pierwsze z brzegu symulacje potwierdzają tezę o niedostępności mieszkań
Jak podaje serwis lendi.pl, wysokość miesięcznych dochodów 10 000, daje zdolność kredytową singla na poziomie 640 tys. Jeśli miesięczny dochód jest dwa razy mniejszy, 5 tys. zł. daje tylko niecałe 240 tys. zdolności kredytowej. Suche dane pokazują, że dwupokojowe mieszkanie w dużym mieście to przywilej tylko dla niektórych.