Działania urzędu miały związek z umocnieniem franka szwajcarskiego wobec złotego, które nastąpiło na początku ubiegłego roku i miało wpływ na wzrost wysokości rat kredytów hipotecznych w CHF. Równolegle nastąpił spadek poniżej zera wartości wskaźnika LIBOR uwzględnianego przy obliczaniu oprocentowania tych kredytów, co z kolei powinno spowodować obniżenie wysokości rat kredytów. W niektórych przypadkach ujemny LIBOR doprowadził do spadku oprocentowania kredytu poniżej zera. Z sygnałów, które docierały do Urzędu wynikało, że nie wszystkie banki uwzględniały ujemne oprocentowanie, choć w umowach kredytowych sposób ustalania oprocentowania określony został jako suma stawki bazowej LIBOR i marży kredytu - informuje urząd na swojej stronie internetowej.
Sprawdź koniecznie: Frankowiczu, oblicz swój "sprawiedliwy kurs". Pobierz kalkulator
Niektóre ze skontrolowanych banków jak np. ING Bank Śląski, dobrowolnie zobowiązały się do zmiany praktyk i do oddania klientom pieniędzy naliczonych wcześniej z różnicy między dotychczasowym oprocentowaniem a tym, które uwzględnia obniżony LIBOR.
Z kolei do zaleceń UOKiK nie dostosował się mBank, który nadal nie uwzględnia ujemnego oprocentowania kredytów hipotecznych w szwajcarskiej walucie. Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów na mBank nałożono karę w wysokości ponad 6,5 mln zł (6 585 493 zł). Ukarana instytucja może jednak odwołać się od tej decyzji do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Źródło: UOKiK