Koniec protestów górników

i

Autor: Beata Zawrzel

Upadające kopalnie przejmie Silesia. Rząd: "Ta spółka wyleczy górnictwo"

2015-09-30 17:26

- Ta spółka wyleczy polskie górnictwo – tak o Towarzystwie Finansowego Silesia powiedział szef resortu skarbu. - Dotrzymaliśmy słowa danego górnikom - podkreślił minister Andrzej Czerwiński. Rząd postanowił, że 11 bankrutujących kopalni przejmie Silesia, która ma utrzymać ich płynność finansową. Jednak górnicy szykują do protestów, bo jak przekonują, czują się oszukani przez rząd Ewy Kopacz.

W środę odbyło się specjalne posiedzenie rządu na którym resort skarbu złożył wniosek o zgodę "na zbycie w trybie innym niż określony w art. 33 ust. 1 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji poprzez wniesienie do Towarzystwa Finansowego Silesia Sp. z o.o. należących do Skarbu Państwa do 100 proc. akcji Spółki Kompania Węglowa S.A., w zamian za objęcie udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym tej Spółki".

Zobacz również: Nasze emerytury będą głodowe. Dostaniemy 25 proc. ostatniej pensji

Na konferencji prasowej szef resortu skarbu państwa oświadczył, że 11 zadłużonych kopalń przejdzie do Silesi, która zapewni im płynność finansową. W opinii ministra, w ten sposób rząd spełnia swoje zobowiązania wobec górników ze stycznia tego roku. - Rząd zrealizował dziś porozumienie zawarte z górnikami, wymagało to pracy, ponieważ chcieliśmy, by wszystko co zrobimy, miało solidne podstawy prawne i gwarantowało dobrą przyszłość dla polskiego górnictwa - podkreślił szef MSP. Czerwiński przyznał, że Silesia "to spółka wyleczy polskie górnictwo".

Co na to sami górnicy? Na początku tygodnia związki zawodowe grzmiały o strajkach i protestach. - Zrobimy wszystko, aby wynik wyborczy PO na Śląsku i w kraju był jak najgorszy – zapowiadał szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.

Na czwartek 1 października we wszystkich kopalniach i zakładach górniczych na Śląsku zostanie ogłoszona gotowość strajkowa, 5 października w Brzeszczach zostanie przeprowadzona górnicza demonstracja. - Nadrzędnym celem naszych akcji protestacyjno-strajkowych jest uświadomienie społeczeństwa Śląska, że zostało oszukane przez rząd. Porozumienie z 17 stycznia nie dotyczyło tylko górników, ale egzystencji całego regionu. Były tam zapisy o kontrakcie dla Śląska, o funkcjonowaniu zakładów energochłonnych czy o zakładach Bumar-Łabędy w Gliwicach. Z tych zapisów nie zostało kompletnie nic – dodał Kolorz.

Czytaj także: Rząd zajmie się budżetem. Więcej na wojsko i emerytów, deficyt aż 55 mld zł

Przedstawiciele związków dodali, że z obecną ekipą nie zamierzają już rozmawiać i czekają na wynik wyborów parlamentarnych. - Jesteśmy gotowi, żeby z nową ekipą rządową rozmawiać natychmiast po wyborach. Te rozmowy muszą być jednak konkretne - oświadczył Kolorz. W samym 2014 r. Kompania Węglowa zanotowała 2,4 mld zł straty gotówkowej.

 

Źródło: Money.pl, TVN24 BiŚ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze