Stopa bezrobocia utrzymuje się w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Według danych GUS-u w lutym wskaźnik ten wyniósł 6,1 proc. Bez pracy pozostaje jednak ponad milion osób i należą oni do grupy, która najtrudniej zaktywizować. W tym celu niezbędna wydaje się reforma urzędów pracy, tak aby mogły one działać skuteczniej. Jak mówi cytowana przez portal pulshr.pl, Monika Fedorczuk, ekspert ds. rynku pracy Konfederacji Lewiatan w obecnej chwili wiele pracodawców boryka się problemami rekrutacyjnymi i to właśnie na tym obszarze urzędy pracy mogłyby się skupić.
Zobacz również: Porównanie zarobków nauczycieli w Polsce, Grecji, Luksemburgu, Szwajcarii i na Węgrzech
Nie ma wątpliwości, że urzędy pracy są niezwykle ważną instytucją, jednak ich znaczenie maleje. W latach 90-tych skupiały zdecydowaną większość bezrobotnych i były głównym punktem gdzie ludzie poszukiwali pracy. Dzisiaj, w dobie internetowych serwisów, coraz mniej osób decyduje się na rejestracje w urzędzie, są to głównie osoby starsze i te, które bez zatrudniania pozostają dłuższy czas. Stanowią oni ponad połowę zarejestrowanych. Również możliwości urzędników są ograniczone poprzez obowiązujące przepisy. Aby skutecznie mogły one pomagać w aktywizacji bezrobotnych niezbędna jest reforma, która dostosuje działanie urzędów pracy do dzisiejszych realiów rynkowych.
Sprawdź także: Polacy kupują coraz mniej mieszkań. Ceny będą spadać
Osoby będące bez pracy dłuższy czas należą do grupy, która najtrudniej zaktywizować. Często takie osoby wypadły z rynku pracy z powodów zdrowotnych czy sytuacji rodzinnej. W takich przypadkach nie wystarczy przedstawić ofertę zatrudnienia, ale postarać się wyeliminować przyczyny bezrobocia.