Urzędnicy wściekli, bo poznali prawdziwe zarobki swoich kapelanów

Na jednym z forów pojawił się wpis o batmanie zarabiającym więcej niż ktoś, kto w skarbówce przepracował ponad 30 lat: „Ja po 34 latach mam mniej niż ten batman…”. A także o tym, że fajnie brać taką kasę (ponad 6 tys, zł) za nic: „Kilka lat typa nie widziałem na oddziale. Fajnie brać taką kasę za nic”.

W państwie wyznaniowym

Niektóre z wpisów były pełne ironii. Ktoś zauważył: „No, ale w państwie wyznaniowym żyjemy, więc trudno się dziwić...”, ktoś inny: „Pokora bracia i siostry, pokora (…) światłość w ciemności świeci i ciemnota tego nie ogarnia. Tę „światłość w ciemności” uczynił dociekliwy poseł Krzysztof Śmiszek, tropiący przejawy klerykalizacji Polski pod rządami PiS. Wcześniej pracownicy skarbówki nie mieli pojęcia, ile zarabiają księża kapelani zatrudnieni w ich instytucji. Teraz dowiedzieli się, że średnie zarobki kapelana w Krajowej Administracji Skarbowej wyniosły w 2020 roku od ok. 6000 do 6200 zł., a w stosunku do roku poprzedniego wzrosły o kilkaset złotych.

Emerytura po 50 latach pracy? Prezes ZUS zdradza nam prawdę. Nie wszystkim to się spodoba

Kasa za poważanie

Pracownicy KAS dostają dużo mniej niż księża pracujący na etatach w ich instytucji, co jest bulwersujące tym bardziej, że samo zatrudnianie w niej kapelanów jest problematyczne: „Zaproponowałem, aby przeprowadzić anonimową ankietę wśród członków związku i chętnych pracowników na temat sensu funkcjonowania kapelana w naszych szeregach - myślałem, że mnie zabiją wzrokiem, a potem spalą na stosie...” - to opinia pracownika KAS. Znowu więc ironia. A do tego gorycz, gorycz, gorycz, bo pracownicy egzekucji czy oskarżyciele skarbowi generują zyski, w przeciwieństwie do księży, których działalność jest dochodowa wyłącznie dla nich, a KAS z tytułu ich zatrudnienia ponosi tylko koszty. I to jakie! W zamian za wysokie pensje, kapelani np. organizują uroczystości patriotyczno - religijne, czy rekolekcje online. Dlatego trudno się dziwić, że w odczuciu zatrudnionych w skarbówce „widać ich tylko na imprezach z okazji, a poza tym mają pracowników i ich problemy w poważaniu”.