USA nakłada cła na towary z Meksyku i Kanady
Trump nadal "rozważa, jak dokładnie postąpić z Meksykiem i Kanadą, ale sytuacja jest płynna" - powiedział Lutnick w wywiadzie dla telewizji Fox News. - "We wtorek zaczną obowiązywać cła na Meksyk i Kanadę, ale to, jakie dokładnie będą, pozostawmy do ustalenia prezydentowi i jego zespołowi" - dodał. W jego ocenie Meksyk i Kanada "wykonały dobrą robotę", zabezpieczając swoje granice z USA.
Pierwotnie wyższe stawki ceł miały wejść w życie na początku lutego, lecz po rozmowach z przedstawicielami władz Meksyku i Kanady, Donald Trump postanowił zawiesić ich wdrożenie na 30 dni, by dać czas na negocjacje w sprawie dalszych kroków.
Według władz Kanady - przez granice której przechodzi mniej niż 1 proc. narkotyków sprowadzanych do USA - między grudniem ub.r. a styczniem br. ilość przechwytywanego fentanylu dodatkowo zmalała o 97 proc.
Ottawa zaostrzyła bezpieczeństwo na granicy, powołała "cara od granicy" i wspólny kanadyjsko-amerykański zespół do walki z fentanylem. Zapowiedziała też 1,3 mld dolarów inwestycji w dodatkowe środki monitorowania strefy przygranicznej. Kanadyjski rząd uznał też siedem karteli narkotykowych za organizacje terrorystyczne.
Premier Kanady Justin Trudeau powiedział w czwartek, że jeśli USA nałożą zapowiadane cła, odpowiedź jego kraju będzie "mocna i natychmiastowa".
Większe cła na produkty z Chin
Lutnick zaznaczył, że zgodnie z zapowiedziami obecnie obowiązujące 10 proc. cła na import z Chin zostaną podniesione do 20 lub 30 proc., "o ile kraj ten nie zakończy przemytu fentanylu do USA".
Ogłaszając nową politykę celną wobec sąsiadów z północy i południa oraz Chin, Trump powoływał się na napływ z tych kierunków "narkotyków w bardzo dużych ilościach".
