"Ustawa z dnia 29 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o zmianie ustawy Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw" - tak oficjalnie się nazywają przepisy o zmianie kwoty wolnej od opodatkowania. Pracownicy firmy doradczej Grant Thornton i serwisu money.pl szukali regulacji uchwalonych przez parlament równie szybko.
Pięcostronicowy tekst ustawy w ciągu jednego dnia przebył drogę: Sejm - Senat - poprawki w Komisji Finansów Publicznych - sprawozdanie - głosowanie nad poprawkami - Sejm - głosowanie - Kancelaria Prezydenta - podpis Andrzeja Dudy. Jedynie raz polscy parlamentarzyści mieli takie tempo - podczas głosowania nad wprowadzeniem stanu wyjatkowego z powodu powodzi na Dolnym Śląsku.
ZOBACZ TEŻ: Stocznia Marynarki Wojennej do kupienia za 225 mln złotych
Tworzenie prawa to bardzo złożone zadanie. Praktyka nie pozostawia złudzeń. Prawo tworzone w biegu, bez dochowania należnej staranności, negatywnie odbija się na jakości przepisów, a w konsekwencji prowadzi do trudności ich zastosowania przez obywateli i podmioty, które są zobligowane do ich przestrzegania - mówi Tomasz Wróblewski, partner zarządzający Grant Thornton w rozmowie z money.pl.
Pozostaje rozstrzygnąć która z wymienionych ustaw została ogłoszona szybciej. Otóż sprawa pierwszeństwa jest zawiła i ustalenie: kto wygrał? jest trudne, ponieważ różnica wyraża się w... minutach. A te, zwłaszcza po 20 latach, trudno policzyć.
Od lat zajmujemy się problemem biurokracji, w tym nadprodukcji i jakości prawa. Z naszych analiz wynika, że pośpiech w tworzeniu prawa jest problemem, z którym Polska zmaga się od lat. Wszystkie kadencje Sejmu, które przeanalizowaliśmy, mają na swoim koncie przynajmniej kilkanaście ustaw, które były przeprowadzane w okresie krótszym niż miesiąc - zwraca uwagę Tomasz Wróblewski.