O szczegółach przetargu poinformował PAP Rafał Terlecki, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku. Informacje na ten temat znalazły się także w obwieszczeniu sądowym, które ukazało się w prasie we wtorek.
Stocznia Marynarki Wojennej, czyli...
Przetarg obejmuje prawo użytkowania wieczystego kilkudziesięciu działek o łącznej powierzchni ponad 30 ha oraz prawo własności do:
– budynków, budowli, obiektów inżynierii lądowej i wodnej,
– doku,
– środków trwałych (maszyny i urządzenia, środki transportu),
– obiektów małej architektury,
– infrastruktury naziemnej i podziemnej wchodzącej w skład przedsiębiorstwa,
– udziałów w spółkach prawa handlowego oraz
– wartości niematerialnych i prawnych.
Sprawdź także: Stocznie w ruinie? Tak, ale tylko państwowe
Cena wywoławcza 224 mln 909 tys. zł stanowi wartość netto i nie obejmuje ewentualnego podatku od towarów i usług. Środki ze sprzedaży, zgodnie z przepisami, powinny zostać przeznaczone na spłatę długów Zakładu.
Stocznie przejmie obcy kapitał?
Przetarg jest nieograniczony. Przed zastosowaniem takiego trybu ostrzegał w pod koniec października resort gospodarki morskiej. Wskazywał wówczas, że grozi to przejęciem Stoczni przez kapitał obcy.
"Nie możemy dopuścić do utraty stoczni o tak strategicznym znaczeniu zarówno dla bezpieczeństwa jak i gospodarki kraju. To stanowiłoby poważne zagrożenie i naruszenie interesów Państwa" – powiedział cytowany przez PAP minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk.
Czytaj też: Rząd planuje ratować stocznie. Specjalne ulgi podatkowe i zwolnienie z VAT
Stocznia Marynarki Wojennej pozostaje w stanie upadłości likwidacyjnej od 7 kwietnia 2011 r. Postępowanie w tej sprawie przeprowadza syndyk, a jego poczynania nadzoruje sędzia komisarz z Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ. Decyzję o postawieniu jej w stan upadłości poprzedził program restrukturyzacji, zapoczątkowany w grudniu 2009 r. Aktualnym właścicielem Stoczni jest Agencja Rozwoju Przemysłu – należy do niej 99 proc. udziałów, pozostały 1 proc. akcji należy do MON.
Źródło: onet.pl