Kiedy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oficjalnie potwierdziło zapowiedziane przez prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, „trzynaste” emerytury, nie było mowy o zajęciu dodatkowego świadczenia przez komornika. Teraz okazało się, że pieniądze z programu emerytura plus mogą być zagrożone.
Komornik może zająć trzynaste świadczenie, jeżeli te przelewane jest emerytowi na konto bankowe.
- Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie ma w takim przypadku wpływu na kwestię zajęć przez wierzyciela, jeśli kwota świadczenia wpłynie na rachunek bankowy – poinformował w rozmowie z „Faktem” resort minister Elżbiety Rafalskiej.
Powód? Komornicy informację o zajęciu konta wysyłają do banków drogą elektroniczną. W ciągu kilku chwil automatycznie na naszym koncie pojawia się blokada finansowa na kwotę wskazaną przez komornika. Dzieje się to na wiele dni przed tym, jak dotrze do nas list polecony, informujący o zajęciu komorniczym.
Dlaczego tak się dzieje, skoro w teorii „trzynastka”, podobnie jak świadczenie 500 plus, jest faktycznie wolne od zajęć komorniczych? O ile pieniądze z programu Rodzina 500 plus są specjalnie oznaczone w systemach bankowych i automatycznie pomijane przez zajęcia komornicze, o tyle emerytura plus nie została jeszcze tak oznaczona.
Jest jednak możliwość, by uniknąć takiej sytuacji. Gdy tylko zobaczymy na naszym koncie bankowym informacje o zajęciu pieniędzy przez komornika i będą to pieniądze otrzymane w ramach programu emerytura plus, musimy niezwłocznie odwołać się do komornika, który zajął nasze konto. Musimy się spieszyć, bowiem mamy na to tylko kilka dni, zanim pieniądze zostaną zaksięgowane.
Na koniec wypada dodać, że - jak ustalił „Super Express” - Krajowa Rada Komornicza i ZUS pracują nad rozwiązaniem problemu zajęć trzynastek przez komorników. Czy jednak zdążą przed wypłatą trzynastych świadczeń dla emerytów?