Uważaj na świąteczne pułapki

Zapach i muzyka

Świąteczne piosenki przygrywają zarówno w ogromnych galeriach handlowych, jak i mniejszych butikach. Do kompletu ze sklepów rozprzestrzenia się zapach pierniczków, wanilii i pomarańczy. I jeszcze piękne świąteczne dekoracje i mnóstwo kolorowych światełek. Te proste triki sprawiają, że na świątecznych zakupach w sklepach zostawiamy krocie. Dlatego też, by nie dać się tym podstępnym metodom, na zakupy idźmy z gotową listą produktów i limitem w portfelu lub na karcie.

Cenowy bałagan

Teraz szczególnie trzeba uważać na ceny. Zdarza się, że ceny przy kasie różnią się od tych na półkach. Kupując dużo rzeczy, można tego nawet nie zauważyć. Dlatego przy kasie warto sprawdzać dokładnie paragon. Pamiętajmy, że zawsze obowiązuje cena z półki. Klienta nie interesują błędy w systemie kasowym sklepu czy bałagan na hali.

Promocje i gratisy

Na klientów jak magnes działają takie hasła jak: promocja czy gratis. Niestety, cena promocyjna nie zawsze jest atrakcyjna. Tak naprawdę gratisowy pluszowy bałwanek czy świąteczny kubek są wliczone w cenę. Produkt bez nich jest zwykle znacznie tańszy.

Szczególnie zwodnicza bywa oferta „dwa w jednym" i "zestaw". Decydując się na na kupno takiego produktu, koniecznie sprawdźmy datę ważności i cenę pojedynczego towaru. Bywa, że wcale nie jest ona atrakcyjna, a przydatność do spożycia towaru upływa lada dzień.

Półki mamią wzrok

Nad ustawieniem towaru w sklepach pracują specjaliści od marketingu. To dlatego przy wejściu kuszą klientów rozmaite gwiazdkowe dekoracje i świąteczne słodycze. Ich celem jest wprowadzenie klientów w bożonarodzeniowy nastrój, który sprzyja wydawaniu pieniędzy.

Na pozostałych półkach, na wysokości wzroku osoby dorosłej, znajdują się sezonowe edycje rozmaitych produktów i zestawy upominkowe. Nawet jeśli ich nie potrzebujemy, niezwykle trudno oprzeć się przyjaznym opakowaniom. Zanim sięgniemy po taką rzecz, sprawdźmy, jaką cenę ma podobny produkt zlokalizowany dwie półki niżej. Zwykle na wysokości wzroku znajdują się towary droższe. Bardzo często też w pierwszym rzędzie stoją produkty z krótszym terminem ważności, które mogą nawet nie doczekać do pierwszego dnia świąt.

Drobiazgi przy kasie

Na klientów z załadowanymi wózkami czeka jeszcze jedna pułapka. Kusząca półka ze  słodyczami, napojami i innymi drobiazgami, które można przekąsić jeszcze stojąc w kolejce. Produkty te są najczęściej bardzo drogie, a w środku sklepu z łatwością znajdziemy podobne w korzystniejszej cenie. Zanim więc odruchowo sięgniemy po taki przysmak, pamiętajmy, że za tę zachciankę przyjdzie nam słono zapłacić.