W lutym zarobki Polaków wzrosły o średnio 295 zł brutto, w porównaniu z adekwatnym okresem w roku ubiegłym. W zeszłym miesiącu przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło 4599,72 zł.
Zobacz też: Machlojki z wizami. Gdzie podziali się Ukraińcy, którzy przyjechali do pracy w Polsce?
Przeciętne wynagrodzenie w lutym 2018 - @GUS_STAT #praca #rynekpracy pic.twitter.com/JbrPZl9ERo
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) 16 marca 2018
Wysokość wynagrodzenia w średnich i dużych firmach wzrosła w lutym o średnio 295 zł brutto w porównaniu z rokiem poprzednim według GUS. @Eksperci_WSB
— Rafał Parvi (@ParviRafal) 16 marca 2018
Również w ujęciu miesięcznym zarobki rosły. W lutym płace Polaków poszły w górę o 0,2 proc., w porównaniu ze styczniem. Podwyżkom towarzyszył wzrost zatrudnienia – w ujęciu rocznym w lutym przeciętne zatrudnienie wzrosło o 3,7 proc., a w ujęciu miesięcznym – o 0,2 procent. W ciągu roku przybyło 6197,0 tys. pracowników.
Rośnie zatrudnienie - podaje @GUS_STAT #praca #rynekpracy pic.twitter.com/f6UJaGBRgu
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) 16 marca 2018
- Rekordowy odsetek pracodawców planuje zwiększenie poziomu zatrudnienia. Chcą w ten sposób sprostać dynamicznie rosnącemu popytowi generowanemu przez naszą rozpędzoną gospodarkę, której głównym motorem pozostaje konsumpcja prywatna. Realizacja tych zamierzeń jest w obecnej sytuacji jednak wyjątkowo trudna. Zdecydowana większość z tych, którzy poszukiwali pracy, już ją dawno znalazła. Nie może zatem dziwić, iż trudność ze znalezieniem pracowników zaczyna być wskazywana jako bariera rozwoju firm nawet częściej niż tradycyjny winowajca, czyli skomplikowane i często zmieniające się regulacje prawne – stwierdził pod koniec lutego Łukasz Kozłowski, główny ekonomista w organizacji Pracodawcy RP.
Dobra koniunktura gospodarcza, popyt na pracowników sezonowych oraz zapotrzebowanie na kapitał ludzki w dużych spółkach powinny sprzyjać dalszej poprawie wskaźników ilustrujących zatrudnienie i poziom wynagrodzeń.
Polecamy: Drastycznie niskie zarobki kobiet w Polsce
- Od wielu kwartałów rynek pracy jest mocno rozgrzany, ale możemy się spodziewać, że w kolejnych miesiącach jego dynamika jeszcze przyspieszy. Wrzucenie wyższego biegu wymuszają z jednej strony coraz większe trudności rekrutacyjne firm, a z drugiej rosnące oczekiwania pracowników. Jedynie 1 na 8 Polaków obawia się utraty pracy, a niemal 2/3 badanych rozważających jej zmianę spodziewa się, znalezienia nowego miejsca zatrudnienia w maksymalnie 90 dni. Tak optymistyczne postrzeganie własnej sytuacji zawodowej, w świetle warunków rynkowych jest racjonalne, ale powoduje również wyraźną presję na poprawę warunków zatrudnienia. Obecnie ponad 61% Polaków oczekuje podniesienia poziomów wynagrodzenia, i to pomimo, że 55% pracowników otrzymało podwyżki w 2017 roku – mówił pod koniec lutego Maciej Witucki, prezes zarządu Work Service.
Oprac. na podst. tvn24bis.pl, MRPiPS, GUS, Work Service