Program 500 plus cieszy się ogromną popularnością. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wyliczyło, że w całym kraju wsparciem objętych jest 55 proc. dzieci poniżej 18. roku życia. Aż w 327 samorządach odsetek dzieci, na które rodzice otrzymują świadczenie 500 plus, wynosi między 70 a 80 proc., a w przypadku 34 gmin przekracza 80 proc.
Zobacz też: 400 tys. dzieci więcej urodzi się w tym roku dzięki 500 Plus?
W zestawieniu tym są rekordziści, w których 500 zł na dziecko biorą praktycznie wszyscy (nawet 90 proc. dzieci). Pierwsze miejsce pod tym względem zajmuje Potworów w woj. mazowieckim. Drugie miejsce należy do miejscowości Grabowo i Radziwiłłów w woj. podlaskim. Trzecie miejsce na podium zajmują Czajków z woj. wielkopolskiego oraz Sadkowice z woj. łódzkiego.
Teoretycznie rząd powinien cieszyć się z takich statystyk. Tymczasem pojawił się niepokój i podejrzenia, że niektórzy obywatele oszukują państwo. Nie jest wykluczone, że pieniądze na pierwsze dziecko biorą osoby, które przedstawiły nieprawdę o zarobkach we wnioskach o 500 zł na dziecko. Być może są to też pracownicy tzw. szarej strefy, którzy dodatkowo pobierają jeszcze inne zasiłki i nie wykazując zarobków otrzymywanych z pracy na czarno.
Czytaj koniecznie: Walka samotnej matki. "Zabrali mi 500 Plus, bo zarobiłam o 7,28 zł za dużo" [ZDJĘCIA]
Teraz gminy, w których najwięcej dzieci korzysta z programu 500 plus, mogą spodziewać się kontroli urzędników, którzy sprawdzą, czy pieniądze trafiają tam, gdzie faktycznie trafiać powinny.
Podcasty
Playlisty tematyczne
