Wakacje składkowe: Jaka jest ukryta cena 1500 zł ulgi na ZUS?

Na stole leży nawet 1500 złotych dla każdego mikroprzedsiębiorcy, ale okno na ich zgarnięcie zamyka się nieubłaganie. Zaskakująco, setki tysięcy firm wstrzymuje się z wnioskiem, słusznie przeczuwając ukryte koszty tej oferty. Wyjaśniamy, jakie pułapki kryją wakacje składkowe i komu naprawdę opłaci się ten ruch.

Portfel z czarnej skóry, a obok niego banknot 10 złotych i monety, leżące na drewnianym stole. To wizualizacja oszczędności i kosztów związanych z wakacjami składkowymi, o których więcej przeczytasz na Super Biznes.

i

Portfel z czarnej skóry, a obok niego banknot 10 złotych i monety, leżące na drewnianym stole. To wizualizacja oszczędności i kosztów związanych z wakacjami składkowymi, o których więcej przeczytasz na Super Biznes.
  • Eksperci podatkowi wskazują, w jaki sposób jednorazowa ulga wpływa na optymalizację podatkową i zwiększa podstawę opodatkowania firmy
  • Prawidłowe zarządzanie ryzykiem wymaga weryfikacji limitu pomocy de minimis, aby uniknąć konieczności zwrotu wsparcia z odsetkami
  • Analiza danych finansowych ujawnia, dlaczego realny zwrot z inwestycji w tę ulgę jest niższy, niż sugeruje nominalna kwota oszczędności
  • Poprawa krótkoterminowej płynności finansowej jest główną korzyścią, jednak decyzja wymaga uwzględnienia jej w długoterminowej strategii biznesowej
  • Analiza modeli biznesowych potwierdza, dla których przedsiębiorców skorzystanie z wakacji składkowych jest kluczowe dla dalszego rozwoju firmy

Zegar tyka: Jak zaoszczędzić 1500 zł na ZUS? Sprawdź, nim będzie za późno

Czas ucieka dla mikroprzedsiębiorców, którzy chcą skorzystać z tzw. wakacji składkowych. Zostały już tylko trzy tygodnie, do 30 listopada 2025 roku, aby złożyć wniosek o jednorazowe zwolnienie z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne. Ta ulga to realna oszczędność, która w zależności od podstawy wymiaru składek wynosi od 1200 do nawet 1500 złotych w portfelu. Od startu programu w listopadzie ubiegłego roku, Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjął już ponad 2,25 miliona wniosków, z czego aż 95,5% zostało rozpatrzonych pozytywnie. W sumie najmniejsze firmy zaoszczędziły dzięki temu 2,86 miliarda złotych. Największym powodzeniem ulga cieszyła się w grudniu 2024 roku, kiedy to skorzystało z niej niemal 1,3 miliona przedsiębiorców.

Kto dokładnie może skorzystać z tego wsparcia? Ulga skierowana jest do firm, które łącznie z właścicielem zgłaszają do ubezpieczenia nie więcej niż dziesięć osób. Drugim kluczowym kryterium jest roczny przychód, który w 2023 lub 2024 roku nie mógł przekroczyć równowartości 2 milionów euro. Warto wiedzieć, że zwolnienie obejmuje większość obciążeń, czyli składki emerytalne, rentowe, wypadkowe oraz te na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy. Jest jednak ważny wyjątek: wakacje składkowe nie zwalniają z obowiązku zapłaty składki zdrowotnej. Tę należy uregulować w pełnej wysokości, nawet za miesiąc objęty ulgą.

Zanim klikniesz 'wyślij', poznaj trzy haczyki. Ulga w ZUS ma swoją cenę

Mimo oczywistych korzyści finansowych, w tym roku zainteresowanie ulgą jest zaskakująco niskie. Szacuje się, że aż 40% z 1,7 miliona uprawnionych przedsiębiorców jeszcze nie złożyło wniosku. Dlaczego tak się dzieje? Eksperci wskazują na kilka barier. Po pierwsze, wnioski można składać wyłącznie online przez Platformę Usług Elektronicznych ZUS, co dla niektórych może być technicznym utrudnieniem. Drugą, znacznie poważniejszą przeszkodą, jest limit tzw. pomocy de minimis. Jest to łączna pula wsparcia publicznego, jaką firma może otrzymać w ciągu trzech lat, a jej limit wynosi 300 tysięcy euro. Przedsiębiorcy, którzy korzystali wcześniej z innych dotacji czy ulg, mogą mieć ten limit wyczerpany. Zatajenie tej informacji w oświadczeniu wiąże się z odpowiedzialnością karną. Co więcej, od lipca tego roku ZUS wspólnie z Krajową Administracją Skarbową zintensyfikował kontrole, które mogą zakończyć się cofnięciem ulgi i koniecznością zwrotu pieniędzy wraz z odsetkami.

Zanim jednak złożymy wniosek, warto spojrzeć na sprawę strategicznie. Po pierwsze, musimy pamiętać o przyszłej emeryturze. W miesiącu objętym ulgą, składki emerytalne pokrywa budżet państwa, ale są one liczone od najniższej podstawy i nie można ich dobrowolnie zwiększyć. To oznacza, że na naszym koncie emerytalnym w ZUS zostanie zapisana niższa kwota niż zwykle. Po drugie, ulga wpływa na podatek dochodowy. Przedsiębiorcy na skali podatkowej lub podatku liniowym zazwyczaj zaliczają składki ZUS do kosztów, obniżając tym samym podstawę opodatkowania. Korzystając z wakacji, tego kosztu nie ma, więc podstawa do opodatkowania rośnie, a co za tym idzie, rośnie też sam podatek. W praktyce oznacza to, że realna oszczędność jest nieco niższa, niż wynika to z kwoty samych składek. Mniej opłacalna ulga może być także dla osób na preferencyjnym ZUS-ie, gdzie oszczędność sięga około 400 złotych. W ich przypadku lepszym rozwiązaniem może być wstrzymanie się z wnioskiem do czasu przejścia na pełne składki.

Super Biznes SE Google News
Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS, Karpacz 2025
QUIZ PRL. Czy pamiętasz te gadżety? Wyzwanie nawet dla tych, którzy dorastali w PRL
Pytanie 1 z 10
W której dekadzie XX w. Frania, pierwsza polska pralka, zawitała do przeciętnego Kowalskiego?
QUIZ PRL. Czy pamiętasz te gadżety? Wyzwanie dla tych, którzy dorastali w PRL

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki