
Waloryzacja dodatków do emerytur i rent
Biorąc pod uwagę najnowsze dane z Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące inflacji i wzrostu średniej krajowej płacy, możemy wyliczyć wskaźnik waloryzacji świadczeń dla seniorów na poziomie 5,47 proc. Oznacza to, że przy zastosowaniu takiej podwyżki, dodatki do emerytur z ZUS wzrosłyby od blisko 1 zł do blisko 73 zł.
Przy uwzględnieniu waloryzacji świadczeń dla seniorów na poziomie 5,47 proc. najbardziej mógłby wzrosnąć dodatek do renty inwalidy wojennego, który to z 1333,24 zł wzrósłby do kwoty do 1406,19 zł. Najmniej mogłoby wzrosnąć świadczenie pieniężne przysługujące osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR. W tym przypadku mamy widełki wzrostu od 0,96 zł do 19,05 zł. Większość dodatków do emerytur wynosi obecnie 348,22 zł. Takiej wysokości są m.in. takie dodatki jak dodatek kombatancki, dodatek pielęgnacyjny, dodatek za tajne nauczanie. I przy waloryzacji 5,47 proc. wrosłyby one o 19,05 zł miesięcznie i wyniosłyby 367,27 zł. Waloryzację wszystkich dodatków prezentujemy w GALERII prezentowanej w górnej części artykułu.
Za niska waloryzacja w 2025 roku?
Podkreślmy, że w marcu 2025 roku weszła w życie rządowa waloryzacja emerytur oraz dodatków do nich. Oficjalny wskaźnik waloryzacji na ten rok to 5,5 proc. Tymczasem już widać, że taka podwyżka może być za niska. Najnowsze dane z GUS wskazują na to, że rządowa waloryzacja jest dosłownie na styk. A mamy dopiero początek roku. Jeśli sprawdzą się prognozy inflacyjne i ceny cały czas będą rosły, to bardzo szybko każe się, że oficjalna tegoroczna podwyżka świadczeń dla seniorów będzie za mała.
Czym jest waloryzacja świadczeń ZUS?
Waloryzacja świadczeń emerytalnych to proces corocznego podnoszenia kwoty emerytur i rent, aby zrekompensować wzrost cen towarów i usług (inflację) oraz, w pewnym stopniu, wzrost płac w gospodarce. Jej głównym celem jest ochrona siły nabywczej emerytur i rent, czyli utrzymanie ich realnej wartości w czasie, tak aby emeryci i renciści mogli utrzymać dotychczasowy standard życia pomimo inflacji. W praktyce oznacza to, że kwota świadczenia jest mnożona przez wskaźnik waloryzacji, który uwzględnia zarówno inflację, jak i realny wzrost płac.