Brak porozumienia w RDS ws. waloryzacji emerytur i rent w 2026 r.
Rada Dialogu Społecznego podczas piątkowych obrad nie zdołała wypracować wspólnego stanowiska w kwestii rządowej propozycji dotyczącej zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) w 2026 roku. Brak porozumienia oznacza, że ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta przez Radę Ministrów.
Rząd zaproponował zwiększenie wskaźnika waloryzacji emerytur i rent z FUS w 2026 r. o 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2025 r. Jak podano, przełożyłoby się to na wzrost świadczeń o co najmniej 4,9 proc.
Związki zawodowe przedstawiły odmienną propozycję. Postulowały, aby wskaźnik waloryzacji emerytur i rent wynosił nie mniej niż średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług w 2025 r., powiększony o co najmniej 50 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia za pracę w 2025 roku. Z kolei propozycje strony pracodawców były bliższe stanowisku rządu.
Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich zaznaczył, że strona rządowa odrzuciła możliwość modyfikacji swojej propozycji na obecnym etapie.
Inflacja, realny wzrost i siła nabywcza. Decyzja w rękach Rady Ministrów
Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski argumentował, że propozycja rządu wynika z prognoz, które wskazują, że w 2025 roku wzrost płac nie będzie wyższy od wzrostu cen. Dodał, że prognozowany wzrost inflacji jest na tyle niski, że dodatkowy element płacowy nie jest konieczny, aby uzupełnić element cenowy. Gajewski podkreślił, że waloryzacja emerytur i rent ma na celu utrzymanie siły nabywczej świadczeń, umożliwiając emerytom i rencistom zakup takiej samej ilości produktów i usług, jak dotychczas.
Związki zawodowe krytycznie odniosły się do rządowej propozycji. Krzysztof Kisielewski z Forum Związków Zawodowych zwrócił uwagę, że procentowy wskaźnik wzrostu emerytur i rent powoduje, że realny wzrost nie jest jednakowy dla wszystkich. Podkreślił, że dla osób pobierających emerytury niższe od minimalnych, proponowany wzrost jest "dramatycznie niski". Szymon Wawrzyszko z NSZZ „Solidarność” ocenił, że propozycja rządu ma charakter imperatywny i nie stanowi wyjścia naprzeciw dialogowi społecznemu.
Z kolei Witold Michałek z Business Centre Club stwierdził, że tempo waloryzacji emerytur i rent z FUS w 2026 r. nie powinno być wyższe niż wynikające z podstawowego algorytmu przedstawionego przez rząd. Jaromir Ćwikła z Polskiego Towarzystwa Gospodarczego poparł propozycję rządową, apelując jednocześnie o stworzenie systemu zachęt dla przedsiębiorców i pracowników, którzy osiągnęli wiek emerytalny, aby pozostali aktywni zawodowo.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w sytuacji braku porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego, ostateczna decyzja dotycząca wskaźnika waloryzacji emerytur i rent z FUS w 2026 roku należy do Rady Ministrów. Rada Ministrów podejmie decyzję w drodze rozporządzenia w ciągu 21 dni od zakończenia negocjacji, uwzględniając prognozowane wielkości makroekonomiczne, w tym wskaźnik inflacji, które stanowią podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na rok następny.
Decyzja Rady Ministrów będzie kluczowa dla przyszłych emerytów i rencistów, ponieważ wpłynie na wysokość ich świadczeń w 2026 roku.
Podcasty
Playlisty tematyczne
