Mniej pieniędzy w portfelach seniorów
W 2025 roku waloryzacja emerytur i rent będzie na poziomie 5,5 proc. To mniej niż początkowo zakładał rząd Donalda Tuska. Już wiadomo, że podwyżka świadczeń dla seniorów będzie niewystarczająca. Dane dotyczące inflacji w 2025 roku już zaczynają spływać do GUS. I już wiadomo, że w styczniu tego roku inflacja wyniosła 5,3 proc. Zatem waloryzacja świadczeń de facto nie poprawi sytuacji ekonomicznej seniorów, bo i tak będą musieli więcej za wszystko płacić i to praktycznie o tyle samo więcej, co podwyższono im świadczenia. Ale to nie koniec strat w portfelach seniorów.
Kolejna pułapka finansowa zaczaiła się w podatkach. W 2025 roku poza składką zdrowotną ZUS zmniejszy kwotę netto o zaliczkę na PIT, bo kwota wolna to tylko 2 500 zł miesięcznie. Potem 12 procent podatku. A dla wielu, którzy płacili 12 procent, nagle będzie aż 32 procent podatku. Brak podwyższenia kwoty wolnej pomimo obietnic podwyżki jej z 30 tys. do 60 tys. zł i zwaloryzowania progów podatkowych sprawi, że seniorzy w 2025 roku sporo stracą.
Podatki uderzą w seniorów
Czy w związku z taką sytuacją seniorzy, których świadczenie nie przekracza puli 2,5 tys. zł będą zwolnieni z PIT? Teoretycznie jest taka możliwość, gdyż jak podkreśla serwis forsal.pl, "nie trzeba na to ustawy – wystarczy rozporządzenie ministra finansów: specjalne albo na podstawie delegacji zawartej w ustawie o czternastych emeryturach, którą można potraktować rozszerzająco bez obawy naruszenia zasad stanowienia prawa". Jednak czy tak się stanie, nie wiadomo.
W 2025 roku mogą sporo stracić także seniorzy ze sporymi świadczeniami, gdyż ich dopadnie wyższy próg dochodowy. Nagle przestaną płacić 12 proc. podatku od dochodu, tylko 32 proc. Wszystko przez brak waloryzacji progów podatkowych.
