Od 1 marca tego roku wysokość najniższej emerytury (która przysługuje pod warunkiem posiadania stażu pracy 22 lata w przypadku kobiet oraz 25 lat w przypadku mężczyzn) została podniesiona do 1 tys. zł. Z tej grupy wyłączono ok. 105 tys. rencistów z orzeczoną całkowitą niezdolnością do pracy, którzy po osiągnięciu wieku emerytalnego automatycznie nabywają prawo do świadczeń emerytalnych, a nie mają wypracowanego odpowiedniego stażu pracy.
Zobacz również: Polacy szturmują ZUS. Jak wypełnić wniosek o emeryturę? [KROK PO KROKU]
W piątek, 29 września Sejm uchwalił nowelizację ustaw, która zakłada, że rencistom z orzeczeniem o całkowitej niezdolności do pracy będzie przysługiwało prawo do najniższego świadczenia emerytalnego w wysokości 1 tys. zł. Uchwalona nowelizacja stanowi, że osoby, które osiągnęły wiek emerytalny lub pobierają emeryturę nie będą mogły ubiegać się o rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Zgodnie z nią, wyrównane emerytur dla rencistów z orzeczoną całkowitą niezdolnością do pracy nastąpi przy najbliższej waloryzacji rent i emerytur, czyli 1 marca 2018 r.
Za uchwaleniem nowelizacji ustaw o emeryturach i rentach z FUS oraz o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych głosowało 434 posłów, 1 był przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. Ustawa trafi teraz do Senatu.
Od 1 marca tego roku, wysokość najniższej emerytury (pod warunkiem określonego posiadania stażu pracy), renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i renty rodzinnej została podniesiona z kwoty 882,56 zł do kwoty 1000 zł, wysokość renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy - z kwoty 676,75 zł do kwoty 750 zł, a renty socjalnej - z kwoty 741,35 zł do 840 zł.
Sprawdź koniecznie: Niższy wiek emerytalny już obowiązuje
Czytaj też: Polscy emeryci biedują. Większość z nich pobiera emeryturę mniejszą niż minimalna
Zobacz również: Pułapka obniżonego wieku emerytalnego. Na czym polega?
Źródło: wnp.pl