Pandemia koronawirusa zatrzymała wielu Polaków w domu, ale są osoby, które muszą wyjechać i potrzebują paszportu. Obecnie by otrzymać dokument, trzeba załatwić trochę formalności: zdjęcie, wniosek, odcisk palca, opłata, odbiór. A wszystko trwa. Niebawem może się to zmienić. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji stworzyło projekt ustawy o dokumentach paszportowych. Jakie zmiany są w planach?
Zostanie stworzony Rejestr Dokumentów Paszportowych (RDP). Umożliwić on ma szybszy obieg informacji, referencyjność danych i dostęp do aktualnych danych wszystkim organom paszportowym. Wniosek o paszport będzie można złożyć elektronicznie, a nie – jak teraz – wyłącznie osobiście. Dopiero po akceptacji, będzie podpisywany przez obywatela na urządzeniu służącym do pobierania odręcznego podpisu cyfrowego. Zapowiada się też obniżenie granicy wiekowej osób zwolnionych z obowiązku złożenia własnoręcznego podpisu oraz konieczności pobierania odcisków linii papilarnych palców (zwolnieni będą małoletni do 12. roku życia, teraz do 13. roku życia). Paszporty będą wydawane na 10 lat (osoby po 12. roku życia) i 5 lat (osoby do 12 roku życia). Ujednolicone i zmienione będą też opłaty, ustawa ma wejść w życie 18 października 2021 roku.