Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Viktor Orban

i

Autor: Art Service, AP/Markus Schreiber, AP/Darko Bandic

Pieniądze z KPO

Węgry ugięły się w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. A co Polską?

Jak informuje agencja Reuters premier Węgier Viktor Orban ugiął się pod presją bloku w kwestii praworządności i walki z korupcją. W związku z tym Unia Europejska jest na dobrej drodze do odblokowania miliardów euro funduszy dla Węgier jeszcze w tym roku. Z powodu osłabienia krajowej gospodarki, węgierski premier szuka porozumienia z Unią Europejską.

Krajowy Plan Odbudowy. Czy Węgry uzyskają środki?

Jak podają źródła agencji Reuters każda zgoda jest uzależniona od dalszego zwiększania przez Orbana niezależności sądownictwa i zabezpieczeń antykorupcyjnych. Stawka jest wysoka - na szali wisi kwota do 14,7 mld euro. Jest to kwota równa niemal 10 proc. szacowanego PKB Węgier na 2022 r. Agencja podkreśla, że Viktor Orban poszukuje porozumienia z Unią Europejską ze względu na destabilizację krajowej gospodarki.

Jak informuje wysoki urzędnik Unii Europejskiej na którego powołuje się agencja Reuters Węgrzy "dostaną pieniądze, ale nie bez spełnienia pewnych poważnych warunków". Kolejna decyzja Komisji Europejskiej w tej sprawie ma zapaść 29 listopada 2022 roku - podaje źródło.

Jak przypomina portal Business Insider Komisja Europejska do tej pory zablokowała Węgrom 7,2 mld euro z unijnego funduszu przeznaczonego na pomoc gospodarkom w wyjściu z pandemii COVID-19, powołując się na szkody dla niezależności sądownictwa. We wrześniu 2022 roku Komisja Europejska zaleciła zawieszenie kwoty 7,5 mld euro, czyli 65 proc. funduszy rozwojowych przewidzianych dla Węgier w nadchodzących latach - w tym przypadku przyczyną była korupcja.

Donald Tusk o szansach na odzyskanie przez Polskę pieniędzy z KPO

Przewodniczący PO Donald Tusk został zapytany w piątek o szanse na to, że Polska otrzyma środki z Krajowego Planu Odbudowy.

"Bardzo chciałbym wierzyć, że Polacy w końcu dostaną te pieniądze, bo to są nasze pieniądze. One są blokowane nie przez Brukselę, nie przez opozycję, ale wiadomo dokładnie przez kogo" - mówił Tusk.Jego zdaniem "to jest jedynie polityczny upór rządzących liderów PiS, aby te pieniądze do Polski nie trafiły".

"Jest bardzo prosta metoda, byśmy te pieniądze otrzymali. Ta metoda będzie przegłosowana, mam nadzieję, za kilkanaście dni. To jest odwołanie ministra Ziobry" - podkreślił Tusk.

Sonda
Czy środki z KPO są nam potrzebne?
Pieniądze to nie wszystko. Cezary Kochalski

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze