AGNIESZKA GROTEK: dziennikarka „Super Expressu”: – Pandemia przyspieszyła rozwój cyfryzacji. Czy świat finansów szybko dostosował się do nowej sytuacji, która była zaskoczeniem dla wszystkich?
GRZEGORZ PAWLICKI, dyrektor Biura Innowacji PKO Banku Polskiego: – Wieloletnia realizacja strategii cyfryzacji sprawiła, że jesteśmy coraz bliżej statusu instytucji technologicznej z licencją bankową. Pandemia zaskoczyła cały rynek, ale dzięki dotychczasowym działaniom bardzo szybko udało nam się przejść na pracę zdalną i umożliwić klientom kontakt z bankiem, który nie będzie narażał ich zdrowia. Wiele procesów związanych z obsługą udało się nam zdigitalizować. Umożliwiliśmy otwieranie konta na selfie, zdalne podpisywanie dokumentów czy umówienie wideorozmowy z naszymi doradcami. Początkowo zmiany stanowiły barierę dla wybranych grup klientów, ale dzięki odpowiedniej edukacji i wsparciu ze strony banku udało się je pokonać. Duże znaczenie miała również integracja z administracją państwową. Jeszcze przed pandemią umożliwialiśmy autoryzację profilu zaufanego, składania PIT-ów czy uwierzytelnianie w portalach administracji publicznej.
PAWEŁ WIDAWSKI, wiceprezes Zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa: Zauważyliśmy bardzo szybko, że w większości punktów usługowo-handlowych to przedsiębiorcy zasygnalizowali swoim klientom, że preferują płatność bezgotówkową. Widzieliśmy, że i sami klienci chcą w taki sposób dokonywać płatności. Nastąpił więc bardzo przyspieszony proces przejścia na płatności bezgotówkowe. Pewnie gdyby nie pandemia, musiałoby minąć kilka lat, by dojść do takiego poziomu w tym zakresie. Oczywiście wielu przedsiębiorców prowadzących działalność stacjonarną musiało przejść do sieci. I pojawiły się ogromna potrzeba edukacji i wsparcie w tym procesie zmian. Uruchomiliśmy projekt #DziałamyNieZnikamy. Stworzyliśmy informacyjny portal dla przedsiębiorców, doradzając im, jak wejść w świat cyfrowy i przetrwać czas pandemii. Wielu przedsiębiorcom przejście się udało i teraz pozwala generować większe przychody.
JOANNA MOLIK, doradca strategiczny w globalnym zespole Financial Services w centrali Microsoft: – Reakcja naszych klientów na nagłą sytuację była niemalże modelowa. W momencie wybuchu pandemii większość pracowników niemal natychmiast mogła pracować z domu na urządzeniach służbowych. Wyzwania pojawiły się w obszarze innowacji, tworzenia nowych rzeczy. Pewnych działań nieintuicyjnie nie było nam łatwo przenieść do sieci. Ale dzięki mobilizacji zespołów, technologii i konieczności wprowadzenia pewnych zmian wiele projektów, które były w trakcie realizacji u naszych klientów, przyspieszyło. Mamy do czynienia z nagłą zmianą nie tylko technologiczną, lecz także mentalną czy kulturową. Mamy nowy wirtualny model kontaktu z klientem, popularne płatności bezgotówkowe, cyfrowy obieg dokumentów. I jest to łatwo dostępne.
Agnieszka Grotek: – Jak widzą państwo obszar finansów za 5, 10 lat?
Grzegorz Pawlicki: – Pamiętam, kiedy w latach dwutysięcznych wdrażaliśmy płatności mobilne, zastanawialiśmy się, jak ludzie będą płacić telefonem: czy baterie nie będą się wyładowywać, czy ekran nie jest za mały i umożliwi wyświetlenie salda. Tymczasem postęp technologiczny jest tak szybki, że nawet nie spodziewaliśmy się, że płatność telefonem komórkowym przejdzie do powszechnego użytku. Obecnie młodzież postrzega płatności telefonem jako standard, wypierając przy tym z użytku tak popularne do niedawna karty. Cyfryzacja przyspieszona przez pandemię na pewno utrzyma szybkie tempo i finanse będą jeszcze bardziej niewidzialne niż teraz. Bankowość będzie rozwijała się w sposób przyjazny klientowi i będzie dyskretnie mu towarzyszyć na co dzień, np. przy zamawianiu taksówki czy opłacaniu edukacji dzieci. Będzie też rozwój obszaru big data, czyli analizy danych. Ważny będzie też aspekt rozwoju szybkości transmisji danych. Teraz poprzez rozwój sieci LTE, a w przyszłości 5G, wchodzimy na wyższy poziom sposobu przesyłu informacji. Dużo danych analitycznych będzie mogło być dostarczane do interfejsów użytkownika. Widzimy znaczny wzrost zapotrzebowania na rozwiązania głosowe, które eliminują posługiwanie się klawiaturą, oferując możliwość wydawania poleceń mową. Finanse będą nam towarzyszyły w życiu codziennym dyskretnie, ale dostarczając użytkownikowi najlepszych informacji w danym momencie, np. za pomocą wybranego urządzenia spojrzymy na wybrany budynek i od razu dostaniemy informacje, że np. jest on na sprzedaż i można go kupić na kredyt, który w danym banku będzie kosztował tyle ityle. Interfejsy, prędkość transmisji, dane, to jest przyszłość.
Paweł Widawski: – Na pewno usługi finansowe będą dla nas mniej widoczne, bardziej intuicyjne, jeszcze bardziej przyjazne dla użytkowników. Największe zmiany mogą nastąpić w nas samych. Pamiętajmy, że w Polsce mamy wciąż kilkanaście procent obywateli, którzy w ogóle nie posiadają rachunku bankowego i nie korzystają z takich prostych usług, jak np. płatność kartą płatniczą, nie korzystają z bankowości elektronicznej. W przyszłości na pewno to się zmieni. Pomoże nam w tym edukacja finansowa, która także została przyspieszona przez pandemię.
Joanna Molik: – Polski sektor finansowy będzie nas cały czas zaskakiwał innowacjami. Bardzo mi się podoba przykład przywołany przez Grzegorza dotyczący domu na sprzedaż. Styk pomiędzy usługami finansowymi i pozafinansowymi jest płynny. Widzę bankowość przyszłości jako potencjalne okno na świat, które będzie nie tylko oferować usługi finansowe, lecz także pełne, wieloetapowe narzędzia potrzebne do rozwiązywania problemów codziennego życia. W przyszłości technologia będzie bardziej dostępna. Mamy nadal pewną grupę osób wykluczonych technologicznie, ale w przyszłości może to się zmienić.
Agnieszka Grotek: – Jak bezpiecznie korzystać z e-bankowości i się jej nie obawiać?
Grzegorz Pawlicki: – Bankowe konta internetowe są bezpieczne. Ale wsieci nie brakuje oszustów, którzy chcą wyłudzić nasze dane, zmusić, byśmy kliknęli nie tam, gdzie trzeba. Zatem musimy być bardzo czujni, by nie paść ich ofiarą. Oczywiście technologie są już na tyle zabezpieczone, by takie ryzyko minimalizować. Na przykład przy płatnościach wprowadzana jest wielokrotność uwierzytelnienia. Jeśli sami nie udostępnimy dostępu do konta, to nasze finanse będą bezpieczne.
Rozmawiała Agnieszka Grotek
PARTNER DEBATY: