Podniesienie wieku emerytalnego to cel społeczny
Zdaniem prof Góry, "wiek emerytalny to jest dzisiaj temat tabu. Obawiam się, że żaden polityk nie odważy się na jego podniesienie. W innych państwach Europy jest podobnie, może trochę lepiej. Każdy, kto umie liczyć i racjonalnie myśli, powinien w swoim otoczeniu jasno mówić, że dłuższa praca jest nieunikniona i niekoniecznie taka zła".
W jego ocenie, niższy wiek emerytalny dla kobiet, to uderzenie w ich przyszłe świadczenia.
Niezależnie od wysokości, minimalny wiek kobiet i mężczyzn powinien być równy. Nie tylko wskutek tego, że kapitał emerytalny przez nie zgromadzony dzieli się na więcej lat życia na emeryturze - stwierdza współtworca reformy emerytalnej.
Jak dodaje, "w powszechnym systemie emerytalnym wszyscy powinni być traktowani tak samo, a niższy minimalny wiek dla kobiet wcale nie jest dla nich korzystny.
Góra, pytany, o to, jaki minimalny wiek emerytalny byłby dzisiaj właściwy? Jak wyjaśnia ekonomista, "często popełniany błąd polega jednak na tym, że patrzy się na średnie trwanie życia noworodka, a nie osoby, która dożyła już 65 lat".
"To całkowite nieporozumienie. Wystarczy skorzystać z aktualizowanych na bieżąco przez GUS tablic dalszego życia. Od ukończenia 65 roku życia przeżywamy (wykorzystuje się tablice unisex) średnio jeszcze prawie 20 lat" - twierdzi.
Profesor dodaje, że zwlekania z nieuchronną, podwyżką wieku emerytalnego, to będzie przede wszystkim koszt społeczny.
"Przechodzący przedwcześnie na emeryturę ludzie będą mieli niskie emerytury ze wszystkimi negatywnymi tego skutkami, szczególnie gdy się już naprawdę zestarzeją" - mówi Góra.
Jego zdaniem, "koszty fiskalne też będą, ale to ma związek z omówionym wyżej dopłacaniem do szczególnie niskich emerytur". Jak twierdzi Góra,
pojawi się również odpowiednio wyższy koszt opieki długoterminowej nad osobami w wieku starczym. Powiedzmy sobie jasno: podniesienie wieku emerytalnego to cel społeczny.
Góra radzi, żeby do późniejszego przejścia na emeryturę zawczasu się przygotować, czyli dbać o to, co będzie decydować o naszej zatrudnialności w przyszłości, czyli przede wszystkim o kwalifikacje, stan zdrowia, aktywne nastawienie do życia.
Polecany artykuł: