"Gazeta Wyborcza" podaje, że że urzędnicy socjalni prześwietlają rodziców w kilku regionach Polski. Chodzi o m.in. na Pomorze, w Wielkopolskę, Mazowsze i Górny Śląsk. – Jeśli chodzi o „dopasowywanie dochodu", przeprowadziliśmy ankiety w wybranych gminach i nasi urzędnicy potwierdzili, że zdarzały się takie przypadki. Jednak znacznie częściej matki deklarowały niezgodnie ze stanem faktycznym samotne wychowywanie dzieci – mówi cytowana przez "GW" Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Zobacz również: Szokujący efekt 500 plus. Grozi ubóstwem w rodzinach bez... 500 plus
Dotychczas urzędnicy mogli "jedynie" przeprowadzać wywiad środowiskowy w rodzinach, wypytywać sąsiadów i na własną rękę weryfikować czy samotny rodzic faktycznie sam wychowuje dziecko. Od 1 października to samotni rodzice muszą udowodnić, że są rozwiedzeni i do dochodu gospodarstwa domowego nie wlicza się pensja partnera. W jaki sposób? Przy składaniu wniosku o 500 plus wymagane jest przedstawienie zasądzonego wyroku sądy o alimenty.
- Zasądzone i płacone alimenty są wliczane do dochodu i mogą go podnieść do takiego poziomu, że matka z dzieckiem przekroczy ustawowe kryterium i będzie miała wybór – albo alimenty, albo 500 plus - czytamy w dzienniku. "GW" podaje też, że na takim rozwiązaniu stracą kobiety, które uciekły od przemocowego partnera i ze strachu przed nim nie występują o alimenty.
Poprosiliśmy resort Elżbiety Rafalskiej o komentarz w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.
Program "Rodzina 500 plus" skierowany jest do rodziców oraz opiekunów dzieci do ukończenia przez nie 18. roku życia. Warunkiem otrzymania 500 zł miesięcznie jest posiadanie co najmniej dwójki niepełnoletnich dzieci. Świadczenie przysługuje na drugie i kolejne dziecko niezależenie od dochodu, na pierwsze, jeśli nie przekroczono kryterium dochodowego – 800 złotych na członka rodziny i 1200 zł w rodzinach z dziećmi niepełnosprawnymi.
Czytaj koniecznie: Będzie trudniej o 500 plus na pierwsze dziecko. Zobacz, dlaczego
Sprawdź także: Ważne zmiany w 500 plus od 2018 roku
Zobacz też: Nietypowa propozycja Peszki dla prezydenta Dudy. Zapytał o 500 plus [WIDEO]
Źródło: "Gazeta Wyborcza"